chciały sobie człowieki żyć na ziemi bez żadnych wpływów, bogactwa, poprostu żyć, znaleźli kawałek ziemi i ich wygonili. Czy jest miejsce na świecie możliwe do życia, gdzie ktoś nie będzie sie wpieprzał w życie innych.
@publiczny2010: Niestety nie, ponieważ aby tacy ludzie mogli cieszyć się bezpieczeństwem musieliby stworzyć struktury, które tym samym ograniczyłyby ich wolność. W tym przypadku bezpieczeństwo zapewniało USA.
@pijanstwo: Tyle że zwykle w takich komunach prędzej czy później narkotyki i swobodnej podejście do ilości partnerów czyniły niezłe spustoszenie. Już w latach 80-tych hipis kojarzył się z uzależnionym narkomanem.
Jak zwykle musieli komuś przeszkodzić - ktoś wiedział lepiej od nich, jak powinni żyć i co jest dla nich lepsze... Nie wydaje mi się żeby wchodzili komuś w drogę albo żeby w jakikolwiek sposób naruszali mir "cywilizowanego społeczeństwa".
ale zadaj sobie pytanie - skąd mieli podstawowe produkty - jedzenie (nie, nie wszystko rośnie na drzewach), lekarstwa, przedmioty codziennego użytku, etc.
Skoro brali narkotyki (chociażby zwykłą marihuanę), to na pewno musieli to gdzieś kupić. Za co?
Działało tylko dlatego, że klimat i warunki naturalne na to pozwalały. Inna sprawa, że ziemia to łakomy kąsek. Z tego co pamiętam z różnych materiałów o powstawaniu państw - jedną z metod (oryginalną) jest posiadanie ziemi przez zawłaszczenie ziemi niczyjej. Drugą, o wiele popularniejszą metodą jest wojna. Napada się kogoś kto posiada ziemię, odbiera ją przemocą i cześć. Teraz ziemia ma nowego właściciela.
Wszyscy którzy pieprzą wołające o pomstę do nieba piramidalne
@damek: Ale tylko zakładając, że ludzie nie różnią się od myszy ;) Biorąc pod uwagę, że sporo ludzi już dziś żyje w takich warunkach zgaduję, że nie będzie tak źle.
Problem z ludźmi bezrobotnymi występuje najczęściej przy niedoborze zasobów. Bezrobotni bogacze nawet nie nazywają się bezrobotnymi. Owszem, można być jednostką problemową, jak niejaka pani Hilton, ale ona jest w sumie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Regułę taką, że jak nie trzeba pracować, to
@marek-sisey-tymoszczuk: @jonzi: @Koller: Albo wybór osoby stojącej z drugiej strony obiektywu, która chciała robić raczej ładne zdjęcia i grubi mu do koncepcji nie pasowali.
Komentarze (81)
najlepsze
myślę, że niewielu, aids zebrało żniwo później, wśród niedobitków po hipisach
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wydaje mi się żeby wchodzili komuś w drogę albo żeby w jakikolwiek sposób naruszali mir "cywilizowanego społeczeństwa".
@grzylen: teoretycznie tak....
ale zadaj sobie pytanie - skąd mieli podstawowe produkty - jedzenie (nie, nie wszystko rośnie na drzewach), lekarstwa, przedmioty codziennego użytku, etc.
Skoro brali narkotyki (chociażby zwykłą marihuanę), to na pewno musieli to gdzieś kupić. Za co?
To tylko tak fajnie wygląda na obrazku.
Wszyscy którzy pieprzą wołające o pomstę do nieba piramidalne
http://www.wykop.pl/link/2392994/dokad-zmierza-ludzkosc-eksperyment-calhouna/
Ale tylko zakładając, że ludzie nie różnią się od myszy ;)
Biorąc pod uwagę, że sporo ludzi już dziś żyje w takich warunkach zgaduję, że nie będzie tak źle.
Problem z ludźmi bezrobotnymi występuje najczęściej przy niedoborze zasobów. Bezrobotni bogacze nawet nie nazywają się bezrobotnymi. Owszem, można być jednostką problemową, jak niejaka pani Hilton, ale ona jest w sumie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Regułę taką, że jak nie trzeba pracować, to
@marek-sisey-tymoszczuk: dużo seksu :p
Musieli miec piekne tripy po LSD w takim miejscu i klimacie.
@Duszqable: tylko ciekawe, skąd mieli na to pieniądze.....