jedź na wakacje żeby odpocząć i się wyluzować, zastanawiaj się, czy klapki to nie "wycieruchy", czy możesz założyć saszetkę na pasku, czy nie masz daty na koszulce, czy dobrze zgoliłeś wąsy i wydepilowałeś nogi. Bądź głodny, bo nie wejdziesz na pizzę w krótkich spodenkach.
Wakacje są po to, żeby nie musieć się przejmować takimi pierdołami. To nie rewia mody.
@LOLWTF: Zaiste dobrze prawisz, chodzę w wakacje w sandałach i szortach z odpinanymi nogawkami, jak potrzeba wejść do kościoła to dopinam nogawki, każde inne miejsce do którego wchodzę nie jest opatrzone aż taką czcią żeby nie mogło oglądać moich owłosionych kolan, jak wieczorem jest zimno to założę czasem skarpetki (dobra nie są białe ale szare w kolorze spodni) w te sandały bo w plecaku zajmują mniej miejsca niż para butów na
@LOLWTF: Zależy gdzie jeździsz, ja wybieram często w Kotlinę Kłodzką lub lepiej Bieszczady tam poza podstawowymi zasadami nie trzeba się spinać przed wyjściem z pensjonatu czy domku...
Nie rozumiem co jest złego w pójściu na obiad czy kolację w krótkich spodenkach, zwłaszcza jeżeli temperatura przekracza 30 stopni. Przecież to wakacje a nie spotkanie z królową angielską.
Komentarze (5)
najlepsze
Wakacje są po to, żeby nie musieć się przejmować takimi pierdołami. To nie rewia mody.