W latach 90 w Polsce byłem swiadkiem upadku firmy robiacej m.in globusy. Mala firemka, wtryskarka plastiku i jazda. Globusy, mydelniczki, pudełka. Ten film pozwolił mi uświadomic sobie skąd u mojego wujka, ktory wykupił lokal po upadlej firmie, byly arkusze papieru z dziwnymi mapami świata. Ten papier slużył potem do wszystkiego :P
Z KTÓREGO ROKU??? lol i taka jakość :D. Pomyśleć, ze za 100 lat ludzie będą oglądać byle jakie fotki z domówek z datą w rogu np. 15-03.2010 r. i będą widziec tych ludzi prawie jak na żywo :)
@szymonek2213: "więc nie ma tu mowy o zakłóceniach, jak w obrazie nagranym kamerą cyfrową" Przeciwnie. W analogu są zakłócenia co widac na tym filmie :D
Ciekawostka: Cena takiego duzego globusa w 1955 roku wynosila tyle ile dwupokojowe mieszkanie w Bristolu lub 2 nowe Rovery P4. Tak wiec takie recznie wykonywane globusy mogly byc nabywane przez powazne placowki badawcze lub uniwersytety.
@Zyd_Suss: To nie do końca tak. Wykop ma coraz więcej użyszkodników więc i treści jest coraz więcej i zwyczajnie nie mamy czasu żeby wszystko weryfikować. Do tego dochodzi też Zasada Sturgeona.
Niech tylko się pierdyknie przy naklejaniu kawałka mapy i ktoś później o jakieś 100 km dalej wyląduje niż pierwotnie chciał, korzystając z takiego globusa xD
Komentarze (56)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora