Ciekawe co by było gdybyśmy nie wracali do liniowej interpretacji wielkości, jak bardzo zmieniłoby to nasze postrzeganie rzeczywistości i jakie miałoby to konsekwencje.
@AtakObcych: też czytałem parę innych wytłumaczeń (psychologicznych). Jedną z nich jest ilość nowych elementów poznanych w życiu.. upraszczając "czas mierzymy tym co się zminiło ilością nowych rzeczy" wraz z wiekiem jest tego coraz mniej, i tak minie rok a zdarzyło się "parę nowych rzeczy" i ach jak ten czas szybko leci.
(żeby nie było to nie moja teoria ;) )Innym dowodem tej tezy jest (sprawdziłem na sobie) czas kiedy urodzi
W pewnym wieku ludzie zaczynają odmierzać czas dzieląc go na coraz mniejsze części. To sprawia, że etapy trwania następują po sobie subiektywnie szybciej.
Kiedyś Clarckson zajebiście to wytłumaczył: jak jesteś dzieckiem i masz np. 10 lat to jeden rok stanowi 10% twojego życia, natomiast kiedy masz 50 lat jeden rok to już tylko 2% twojego życia
edit: widzę, że @funabashi napisał coś podobnego. nie oglądałem jeszcze filmu
Moja teoria, wyjaśniająca psychologiczny mechanizm: im dłużej żyjemy, tym więcej doświadczeń. Od pewnego wieku po prostu nie zdarza się nam NIC nowego (mógłbym tym samym wytłumaczyć po części popularność podróżowania, podejmowania się nowych hobby i tak dalej). Ludzie którzy nie są wytrenowani w mindfullness czy medytacji, zwyczajnie przepuszczają życie przez palce tak samo jak robili to jak dzieci - ale jako dzieci nie znali życia i świata, nie mieli jakiegoś ugruntowanego poglądu
Komentarze (74)
najlepsze
Ale IMO tytuł znaleziska odnosi się do chyba najmniej interesującej jego części :P
Większość ludzi bezproblemowo bedzie dożywać 80 z twojego pokolenia.
Jedną z nich jest ilość nowych elementów poznanych w życiu.. upraszczając "czas mierzymy tym co się zminiło ilością nowych rzeczy" wraz z wiekiem jest tego coraz mniej, i tak minie rok a zdarzyło się "parę nowych rzeczy" i ach jak ten czas szybko leci.
(żeby nie było to nie moja teoria ;) )Innym dowodem tej tezy jest (sprawdziłem na sobie) czas kiedy urodzi
edit: widzę, że @funabashi napisał coś podobnego. nie oglądałem jeszcze filmu