Do Polski trafi ciężkie uzbrojenie dla batalionu amerykańskiej armii – pisze „Rzeczpospolita”. To najbardziej spektakularna z serii ostatnich inicjatyw NATO i USA.
@ripp1337: I co w tym dziwnego? Tak samo my nie walczymy w Iraku dla zabawy, tylko po to, żeby chronić swoje interesy w postaci sojusznika w ewentualnych starciach z Rosją.
A tak poważnie to zastanawiam się czy są jakieś zakulisowe ruchy lub ustalenia o których jeszcze nie wiemy. Mam ogromną nadzieję że na czołgach się nie skończy. Zawsze chciałem mieć sojuszniczą bazę w której by siedzieli amerykanie po to by w razie czego włos im z głowy spadł. Oby nigdy nie musiał. I oby konflikt, jakikolwiek nie toczył się na naszym terytorium. Dość
USA tę decyzję już dawno podjęło. Problem tkwił w "niemocy decyzyjnej" z Polskiej strony. Dopiero trąba która zmiotła Bronka i na nowo rozpalona afera podsłuchowa w cudzysłowie "kopnęły PO w dupę" do działania w kwestii amerykańskiej broni w Polsce.
Ale to już za późno. Już się PO nie przypodoba amerykanom, oni już nie chcą współpracować z tą formacją polityczną w Polsce - nie po to ją rozwaliło kampanią Dudy
w Polsce szykuje się zmiana z Proeuropejsko, na proamerykańską. PiS wygrało wybory prezydenckie (nie bezpośrednio bo duda nie należy do żadnej partii), a PiS prawdopodobnie wygra tej jesieni w wyborach, co ugruntuje władzę amerykanów w naszej kochanej polszy, a nasze państwo jest strategicznie ważne w "walce" z Rosją.
W Ameryce też szykuje się już zmiana, bowiem brat Busha - Jeb startuje w wyborach, i co by tu nie mówiąc ma duże szanse
@DrBongo: Jakiej wojny z Rosją... jak mnie wkurza takie wróżenie apokalipsy. Weźcie zluzujcie majty, jedni i drudzy najeżdżają się wzajemnie, a jedynym problemem jaki jest to wycofanie sie Putina z Ukrainy. Nie ma mowy żeby odpuścił, bo straci stołek i życie - nie ma opcji żeby ruszył dalej bo za drogo go nie stać. Ofensywa na NATO? Oszaleliście? Czasem serio sie zastanawiam czy nie pomyliłem portali i nie siedze na interii..
@peterx122: ale ja nie piszę o wojnie totalnej z Rosją, tylko o podjadaniu jej dawnych terytoriów na które miała wpływ, na większą skalę. Niewykluczone że znowu zostanie "zjedzone" jakieś kolejne państwo Azji w ramach walki z terroryzmem.
Po prostu USA przyjmą postawę o wiele bardziej ofensywną jak za rządów Obamy.
....cyt."To najwyższy czas, żebyśmy w Europie zrozumieli, że Amerykanie mają własne interesy i wobec Europy i wobec Rosji. Ich osią jest skłócenie Unii Europejskiej z Federacją Rosyjską, tak żeby oba wielkie ugrupowania polityczno-gospodarcze ograniczyły długofalowe korzyści ze współpracy do niezbędnego minimum.
Cała sytuacja w której uczestniczymy przez popieranie złych, bezprawnych i łamiących porządek międzynarodowy sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej musi w końcu zmusić nas do refleksji.
Wcześniejszy status quo zadowalał wszystkich! Dosłownie
Komentarze (51)
najlepsze
#czystyubaw
USA chroni co najwyżej swoje interesy i wpływy w Europie Wschodniej i Środkowej.
A tak poważnie to zastanawiam się czy są jakieś zakulisowe ruchy lub ustalenia o których jeszcze nie wiemy. Mam ogromną nadzieję że na czołgach się nie skończy. Zawsze chciałem mieć sojuszniczą bazę w której by siedzieli amerykanie po to by w razie czego włos im z głowy spadł. Oby nigdy nie musiał. I oby konflikt, jakikolwiek nie toczył się na naszym terytorium. Dość
W nadchodzącym sezonie amerykański kompleks militarno-przemysłowy stawia na Wschód :(
USA tę decyzję już dawno podjęło. Problem tkwił w "niemocy decyzyjnej" z Polskiej strony. Dopiero trąba która zmiotła Bronka i na nowo rozpalona afera podsłuchowa w cudzysłowie "kopnęły PO w dupę" do działania w kwestii amerykańskiej broni w Polsce.
Ale to już za późno. Już się PO nie przypodoba amerykanom, oni już nie chcą współpracować z tą formacją polityczną w Polsce - nie po to ją rozwaliło kampanią Dudy
Brzmi opłacalnie.
W Ameryce też szykuje się już zmiana, bowiem brat Busha - Jeb startuje w wyborach, i co by tu nie mówiąc ma duże szanse
Po prostu USA przyjmą postawę o wiele bardziej ofensywną jak za rządów Obamy.
....cyt."To najwyższy czas, żebyśmy w Europie zrozumieli, że Amerykanie mają własne interesy i wobec Europy i wobec Rosji. Ich osią jest skłócenie Unii Europejskiej z Federacją Rosyjską, tak żeby oba wielkie ugrupowania polityczno-gospodarcze ograniczyły długofalowe korzyści ze współpracy do niezbędnego minimum.
Cała sytuacja w której uczestniczymy przez popieranie złych, bezprawnych i łamiących porządek międzynarodowy sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej musi w końcu zmusić nas do refleksji.
Wcześniejszy status quo zadowalał wszystkich! Dosłownie