Mam pracę po turystyce i rekreacji!
Scena, która w bardzo bezpośredni sposób przedstawia współczesne realia. Nie ważne, jaki kierunek studiów wybierzesz, nie ważne czy jesteś w tym dobry, nie ważne, czy to lubisz, bo na rynku pracy i tak cię kto wy*ucha. Fragment "Job: Ostatnia szara komórka"
KetMadero z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 135
- Odpowiedz
Komentarze (135)
najlepsze
Ludzie też błędnie myślą że tylko techniczne studia gwarantują pracę. A gówno prawda, to też sporo przesycony rynek... "Specjalistów" po studiach jest pełno. Darmowe (jak to #!$%@? możliwe w ogóle...) staże też są dowodem.
Za to prawdziwych specjalistów brakuje
Znam osoby po informatyce którzy nie mają pojęcia o niczym związanym z tą dziedziną, zwłaszcza dziewczyny (czyli da się). A z drugiej strony dwóch bliskich znajomych nie może skończyć tych studiów, ale mają bardzo dobrą pracę i sprawdzają się w niej /programiści oczywiście/.
Był taki okres, kilkanaście lat temu, że naprawdę był popyt na ten kierunek - "turystyka i rekreacja". To znaczy, faktycznie ludzie (firmy) potrzebowali ludzi po takich studiach, i oni od razu znajdywali pracę, nie za kokosy, ale przyzwoitą.
Więc rozwinęły się te kierunki na studiach, i to było dobre.
Ale
@Pzanty: To przecież bardzo proste.
Wspinanie się wzwyż krzywej.
W biurze na rezerwacjach i tego typu rzeczach to byle głąb umiejący obsługiwać komputer sobie poradzi, wszystko jest na graficznym interfejsie(może oprócz kilku programów do rezerwacji biletów lotniczych)
w sumie w tej chwili masz rację, bo zawody turystyczne nie są już objęte regulacjami. Ale kiedyś trzeba było mieć skończone studia, a jak się nie miało to jakieś kursy albo inne przeszkody były
Przewodnikiem w tej chwili może być każdy, idziesz, mówisz że chcesz licencje i już. Tylko górski ma jeszcze uprawnienia
To samo organizator turystyki, kiedyś trzeba było mieć skończone studia, dzisiaj tylko 18 lat :D
ogólnie
A swoja droga ma knajpę ktora sie nazywa Opary Absurdu na warszawskiej pradze
* http://sjp.pwn.pl/slowniki/niewa%C5%BCne.html