Kiedy w końcu ludzie zrozumieją, że fizjologicznie meżczyzna i kobieta się różnią, zamiast pie@!?@c o równości? Niech każdy ma prawo pracować gdzie chce, ale musi spełniać wymagania na to stanowisko! Jak ktoś szuka męskiego striptizera do klubu dla gejów, to też ma obniżyć wymagania aby kobieta też mogła tam pracować?
@zestolicy: Weź to wytłumacz ludziom, którzy przyjmują dziewczyny na stanowiska sapera. Gdzie przenosimy sprzęt, który nierzadko waży więcej, niż dziewczyny, które z nami służą. Nie wspominając o kwestiach psychologicznych (jedna np. zamyka oczy przy strzelaniu i nie chce rzucać granatami). WHAT THE FUCK.
@WenerycznaPrzygoda: I to jest druga rzecz, która mnie irytuje. Dlaczego żołnierze, które są na stanowisku np. sapera są oddelegowywani do sztabów (bo tam oddelegowana jest połowa dziewuch, druga połowa nie nadaje się nawet do tego). Od tego powinna być kompania dowodzenia czy jakiś inny śmieszny twór. A mi potem parę razy w roku przysyłają na zajęcia takiego #!$%@?ąta, który twierdzi, że w spłonce jest proch, chce sprawdzać prędkość palenia się lontu
@haters88: Bardzo słusznie! Chodzi tu zwłaszcza o wymogi współczesnego pola walki - te pozostawiają dużo do życzenia a szczególnie warunki atmosferyczne. Należy wprowadzić zakaz prowadzenia operacji wojskowych w temperaturach poniżej np. -5 i powyżej 30 stopni C. Podobnie z wilgotnością powietrza i zapyleniem. W końcu mamy XXI wiek,nie?! Jedno co juz wprowdzono nowoczesnego, to zniesienie kary śmierci dla dezerterów, zdrajców i kolaborantów nawet w czasie wojny. Górą Bronek Komoruskin!
Niech ktoś mi wskaże gdzie w oryginalnym tekście jest napisane, że "szefostwo Pentagonu chce obniżyć wymagania". Pch24 jak zwykle w formie. Poza tym to był tylko eksperyment, ale po co przetłumaczyć całość.
Nie we wszystkich sferach wojska i policji siła i sprawność są najważniejsze. Ale jeśli chodzi o operacje specjalne lub bezpośrednią walkę, to faktycznie nie powinno być żadnych wyjątków dla nikogo. Wróg nie będzie się pytał o parytety.
@alkan: na świecie jest ostatnia armia gdzie nie ma kobiet a w sumie to brygada nazywa się Legia Cudzoziemska i jakoś bez kobiet we wszystkich sferach funkcjonuje doskonale :) Wiadomo trzeba lewackiemu społeczeństwu pokazać, że w woju też równość i te różne pierdoły, ale jak przyjdzie co do czego to mężczyźni idą na front. Ahhh 21 wiek taki wspaniały
@Winters: w logistyce/transport wypadają całkiem dobrze. Jako psychologowie wojskowi, lekarze... Nie będę wymyślał na siłę, niech różowe paski się bronią. Nie chcę być stronniczy, a że na wojsku się nie znam napisałem (być może i w wojsku)
@marthamaurice: Dokładnie tak samo pomyślałem. Jak obniżą standardy w swojej armii to po kilku latach zaprowadzania demokracji w nowych krajach liczba "czarnych worków" wracających do kraju na pewno się zwiększy. Mam tylko nadzieję, że w Polsce ktoś na coś takiego nie wpadnie nigdy.
Taka ciekawostka: obecnie żeby "wyprodukować" 10 szeregowych piechociarzy marines, trzeba zrekrutować 11-12mężczyzn lub ok. 30-32kobiet. 65% z nich (ok. 20 sztuk) odpadnie w kursie Infantry Training Battalion i trzeba im będzie zorganizować i opłacić drugie szkolenie na inne, niebojowe stanowisko typu mechanik lub logistyk.
Koszta, koszta, koszta. Kobiety w wojsku się zwyczajnie nie opłacają, a na szczęście nie toczymy wieloletniej wojny, żeby sięgać po takie rezerwy ludzkie.
No cóż moim zdaniem to zaczęło się od produkowania idiotycznych filmów w których kobiety leją facetów. To zaczęło się gdzieś w połowie lat 90-siątych XX w. Nie wiem jaki jest tego sens. Po co to było robić? Teraz w każdym niemal filmie są takie sceny. Oczywiście Hollywood tu przoduje w takiej produkcji. No i po raz kolejny okazuje się kłamstwo często powtarzane staje się prawdą. Można też napisać inaczej: Politycy i sztabowcy
W czasach wojny potrzeba silnego wojska, a nie dziurawego babińca. Nadejdzie wojna jakikolwiek konflikt zbrojny i wróg pierdnie i wszystkie takie kobiety zdmuchnie razem z podpaskami. Wtedy wszelkie lewackie żarty typu gender, parytety, równouprawnienie, feminizm itp. się skończą się z kretesem. Ja bym sobie ze służby wojskowej i poziomu wojska, celowemu zaniżaniu jego poziomu po prostu nie żartował.
@KarelGott: I to właśnie chcę powiedzieć, że są między kobietami i mężczyznami różnice i powinno się z nich czerpać. Ale jeżeli na polu walki trzeba biegać z ciężkim plecakiem, to do jasnej cholery trzeba zdać testy sprawnościowe. Obniżenie progu = narażenie sprawniejszych żołnierzy, bo w pewnym momencie nie będą w stanie wykonać zadania.
Komentarze (143)
najlepsze
Poza tym to był tylko eksperyment, ale po co przetłumaczyć całość.
http://www.washingtontimes.com/news/2015/apr/11/marines-infantry-officer-course-experiment-ends-wi/
Komentarz usunięty przez moderatora
Koszta, koszta, koszta. Kobiety w wojsku się zwyczajnie nie opłacają, a na szczęście nie toczymy wieloletniej wojny, żeby sięgać po takie rezerwy ludzkie.