@kowalale: Ten film zepsuł mi przyjemność ze słuchania Whiplash. O ile wykonanie dobre, co chwilę mam głupie wrażenie, że zaraz łysol każe przerwać i zacząć utwór od nowa.
@luksmi: Twierdzenie, że ktoś jest najlepszy w danej dziedzinie sztuki, to raczej ekspresja uniesienia i forma afirmacji, nie zaś wykaz z suchego, obiektywnego rankingu. Bez przesady ;)
2. weźmy słabego perkusistę i bardzo dobrego perkusistę. Każdy się zgodzi, że słaby jest słaby (słychać, że nie trzyma rytmu, potrafi zagrać tylko najprostszy motyw), a ten drugi jest lepszy
2. można zatem założyć, że pomiędzy dowolnymi dwoma perkusistami istnieje relacja "dobroci" (A jest lepszy od B, lub B jest lepszy od A)
@ojajebix: to racja, są lepsi i gorsi perkusiści ale to nie są te zawody biegania. 1 perkusista całe życie będzie oglądał tą "elitę" będzie grał ich piosenki tylko po to by stać się jednym z nich. Natomiast drugi zagra sobie 1-2 razy w tygodniu bez metronomu bez przysłowiowego łysola z Whiplash drącego się, że nierówno, będzie to robił dla frajdy...
@roman_piroman: I właśnie za takie rozpierduchy kocham metal ;) Z drugiej strony... 90% perkusistów w black/death metalu robi taką robotę w co drugim kawałku.
Oglądając Whiplash zastanawiałem się - kto grał na perkusji (tak naprawdę) w tym filmie i czy faktycznie grał dobrze? Jako laik nie umiem tego ocenić. Albo czy faktycznie w scenie w pierwszej gry w zespole ten koleś z sekcji dętej grał nieczysto? Czy było rushing czy dragging? Kto to umie ocenić? Muzyka jest wtedy fajna gdy jest fajna. A co o tym świadczy? Idelane tempo? Dobre dostrojenie instrumentu? Finezja i sztuczki?
@Bartholomew: Jeśli chodzi stricte o perkusistów to zdecydowana większość ludzi, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o grze na tym instrumencie twierdzi, że najważniejszy jest "timing", czyli granie dynamiczne w tempo. Fajnie jest kiedy instrumentalista umie się popisać jakimiś "smaczkami", ale lepiej żeby grał prosto i w "punkt" niż żeby próbował grać wirtuozerskie figury bez przykładania się do techniki. Nie ma na świecie perfekcyjnych muzyków, ale wielu z nich osiągnęło poziom zbliżony
@Bartholomew: Wydaje mi się, że te "prawdziwe" oceny odbywają się poza "zwykłą publicznością" a w gronie ludzi o wspomnianym przez Ciebie słuchu absolutnym i obszernej wiedzy. Gra na perkusji zdecydowanie opiera się na właściwym tempie, bez wyprzedzania i opóźniania. Nie jest łatwo przejść z metrum 4/4 na 13/17 i nie zgubić tempa a do tego zrobić "przejście", które wpasuje się w dynamikę wykonywanego utworu. Jedno omsknięcie ręki i niezamierzone uderzenie
@spluczka: Jarzombek jest gigant! Świetne rzeczy mówi o przygotowaniach do sesji nagraniowych w studiu. Dla każdego kto się do studia wybiera a nie miał jeszcze styczności z nagrywaniem gorąco polecam. Bardzo dużo ciekawych, merytorycznych i przydatnych uwag.
@Jozzek66: Trochę dziwne, że wyciągasz wniosek, że mają podobną technikę, na podstawie tremolo, a pomijasz, że przede wszystkim inaczej trzymają pałki.
Bylo kiedys na wykopie o kolesiu (Polak) ktory gra na perkusji w nieprawdopodobny sposob powalajac przy tym przyjete reguly mianowicie gra w wielu taktach naraz. Werbel na 1, talerz na 2, stopa na 3, hihat na 4 itd. Taka sama sekwencja powtarzala sie tylko raz na (sic!) 5 godzin. Niestety nie moge tego klipu namierzyc. Jakny ktos wiedzial, dajcie linka.
Komentarze (149)
najlepsze
Może być ewentualnie Twoim ulubionym.
@ojajebix
1 perkusista całe życie będzie oglądał tą "elitę" będzie grał ich piosenki tylko po to by stać się jednym z nich. Natomiast drugi zagra sobie 1-2 razy w tygodniu bez metronomu bez przysłowiowego łysola z Whiplash drącego się, że nierówno, będzie to robił dla frajdy...
Z drugiej strony... 90% perkusistów w black/death metalu robi taką robotę w co drugim kawałku.
https://www.youtube.com/watch?v=SRx45ma_bXU&spfreload=10
oczywiście da się szybciej ;)
https://www.youtube.com/watch?v=EnL4V2I4sY0&spfreload=10
Gra na perkusji zdecydowanie opiera się na właściwym tempie, bez wyprzedzania i opóźniania. Nie jest łatwo przejść z metrum 4/4 na 13/17 i nie zgubić tempa a do tego zrobić "przejście", które wpasuje się w dynamikę wykonywanego utworu. Jedno omsknięcie ręki i niezamierzone uderzenie
Warto dodać, że równie dobry jest jego brat - Ron Jarzombek, z tym że ten ostatni posługuje się gitarą :)
Dlaczego uważasz go za lepszego od Richa? Na czym polega jego wyższość?
#januszeperkusji