Wszyscy wrzucają na dziewczyny.. a gdzie ci panowie, co chodzą? 1 na 10 ma na koncie przygodę z prostytutką, ale jak kogokolwiek zapytasz, to się oburza. Jest popyt to jest i podaż. A że studentek nie ma? Ojoj.... Fakt, przy drodze nie ma, ale za to na domówkach co druga studiuje albo chce studiować (i na to kasę zbiera).
Obecnie życie prostytutek przenosi się z brudnych ulic do czystych mieszkań. Mniej problemów dla dziewczyn i ich klientów oznacza jednak jeszcze większe straty państwa, które i tak jest bezradne w obliczu uprawiania nierządu.
Podatku i tak pobierać nie można od takich usług...
Więc o co tu chodzi? Jakie jeszcze większe straty? Przecież to zysk, chociażby pośrednio - podatek za wynajem mieszkań, które one teraz wynajmują. No i lepsza higiena = mniej chorób
@wojciechka1: Ale przecież zawsze można zalegalizować i opodatkować! VAT 23% i akcyza 80%, bo to w końcu usługa luksusowa!
Co prawda dalej sami sobie przeczą:
Prostytucja (uprawianie nierządu), jakkolwiek nie jest zabroniona przez prawo, bo jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego tj. jest sprzeczna z normami moralnymi powszechnie akceptowanymi w społeczeństwie. Nie może być więc przedmiotem prawnie skutecznej umowy, a przychody z takiej działalności nie podlegają podatkowi dochodowemu, co znajduje potwierdzenie
podatek za wynajem mieszkań, które one teraz wynajmują
To nic, zwłaszcza, że wiele osób wynajmuje bez umowy. Taka panienka przecież nie odkłada wszystkiego do pończochy. Kupuje torebki, kosmetyki itp. - CIT (który jak wiadomo płacą konsumenci), VAT etc.
Komentarze (137)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Skarb państwa traci na prostytucji, handlu narkotykami, ludźmi, organami... może czas zalegalizować to wszystko, żeby nie tracił? ...
Podatku i tak pobierać nie można od takich usług...
Więc o co tu chodzi? Jakie jeszcze większe straty? Przecież to zysk, chociażby pośrednio - podatek za wynajem mieszkań, które one teraz wynajmują. No i lepsza higiena = mniej chorób
Ale przecież zawsze można zalegalizować i opodatkować! VAT 23% i akcyza 80%, bo to w końcu usługa luksusowa!
Co prawda dalej sami sobie przeczą:
To nic, zwłaszcza, że wiele osób wynajmuje bez umowy. Taka panienka przecież nie odkłada wszystkiego do pończochy. Kupuje torebki, kosmetyki itp. - CIT (który jak wiadomo płacą konsumenci), VAT etc.