@panowiepozwolamojazonazofia: W ubiegłym roku na A4 koło Dębicy był podobny przypadek, tyle że facetowi udało się zabić siebie i ranić dwie niewinne osoby
Kierowca SUVa próbuje popełnić samobójstwo na autostradzie?
Niestety tak to wygląda. Mógł (mogła) powiesić się na klamce, łyknąć tabletki, nawet strzelić sobie w głowę. Ale nie, trzeba zatruć, a nawet zniszczyć życie innym ludziom. Kompletnie egoistyczne podejście. Nie wyobrażam sobie być kierowcą tej ciężarówki jeśli samobójstwo się udało - gość de facto wykonał wyrok śmierci.
@kon-jakub: W zeszłym roku w UK ze względów zawodowych musieliśmy odbyć kurs na karte PTS ( Personal Track Safety ) Gdzie egzaminator właśnie opowiadał nam jak jego kariera kierowcy zawodowego zakończyła się po zabiciu nastolatki która wbiegła mu pod autobus. Trafił przed biurko i nigdy już nie prowadził zawodowo. Nie można winić siebie za czyjeś popełnione błędy ale trauma i tak pozostaje. Jeżeli juz mowa o samobójstwach ja nie mogę zrozumieć
Czy ten czerwony Pickup miał ABS?? Bo chyba tak nie powinna się tylna ośka zblkować, bo jak widać zero sterowności.
@JaroSubaru82: Duży i ciężki samochód jest przecież bezpieczny! :D Niestety większość starszych aut tupu suv, zresztą nie tylko starszych (jeep test łosia) to jeżdżąca kupa wielkiego i ciężkiego złomu. Chodzi tu o brak sterowność w razie nagłej potrzeby zmiany kierunku jazdy, hamowania. Mam znajomego który posiada Chrysler pacyfica, po przesiadce z
@jarek159: Pacifica się akurat dobrze prowadzi w porównaniu do takiego Grand Cherokee. @JaroSubaru82: To typowy amerykański pickup, lekki tył = zblokowana oś. Nawet osobowe niektóre starsze amerykańskie auta nie miały czasem korektora hamulców na tył - sceny z filmów gdzie każdy hamuje i go stawia bokiem nie wzięły się znikąd ;)
pytanie techniczne - w nazwie oryginalu jest mowa o kolizji 3 pojazdow, ale jakos trzeciego nie moge dojrzec. czerwony pickup wyglada na nienaruszonego (sadzac po rotacji po hamowaniu) - ktos mnie oswieci?
Komentarze (85)
najlepsze
Niestety tak to wygląda. Mógł (mogła) powiesić się na klamce, łyknąć tabletki, nawet strzelić sobie w głowę. Ale nie, trzeba zatruć, a nawet zniszczyć życie innym ludziom. Kompletnie egoistyczne podejście. Nie wyobrażam sobie być kierowcą tej ciężarówki jeśli samobójstwo się udało - gość de facto wykonał wyrok śmierci.
W zeszłym roku w UK ze względów zawodowych musieliśmy odbyć kurs na karte PTS ( Personal Track Safety ) Gdzie egzaminator właśnie opowiadał nam jak jego kariera kierowcy zawodowego zakończyła się po zabiciu nastolatki która wbiegła mu pod autobus. Trafił przed biurko i nigdy już nie prowadził zawodowo. Nie można winić siebie za czyjeś popełnione błędy ale trauma i tak pozostaje.
Jeżeli juz mowa o samobójstwach ja nie mogę zrozumieć
Andreas Lubitz wersja lite?
A tak poważnie odpowiadając na pytanie z tytułu, to nie samobójstwo, a zwykły brak umiejętności poruszania się po drogach dwujezdniowych.
@JaroSubaru82: Duży i ciężki samochód jest przecież bezpieczny! :D
Niestety większość starszych aut tupu suv, zresztą nie tylko starszych (jeep test łosia) to jeżdżąca kupa wielkiego i ciężkiego złomu.
Chodzi tu o brak sterowność w razie nagłej potrzeby zmiany kierunku jazdy, hamowania.
Mam znajomego który posiada Chrysler pacyfica, po przesiadce z
@JaroSubaru82: To typowy amerykański pickup, lekki tył = zblokowana oś. Nawet osobowe niektóre starsze amerykańskie auta nie miały czasem korektora hamulców na tył - sceny z filmów gdzie każdy hamuje i go stawia bokiem nie wzięły się znikąd ;)
czyli, że #rozowypasek
Komentarz usunięty przez moderatora