co za parówa z nagrywającego...do niczego by nie doszło gdyby zamiast szukać taniej sensacji na czyimś nieszczęściu zareagował jak normalny współczujący człowiek i zatrąbił, użył "długich", wyprzedził i wyhamował. A tak to pewnie człowiek właśnie straci pracę i wróci do domu do żony, dzieci i powie "Popełniłem błąd w pracy i spowodowałem stłuczkę a człowiek za mną jechał i tylko nagrywał jak o mały włos nie zabiłem człowieka"...
Koleś mistrz... jedzie za gościem i filmuje rejestratorem, potem wypada z kamerą w rękach... i ani przez chwilę nie pomyślał żeby trąbić lub wyprzedzić i zatrzymać ten wóz?
@staryhaliny: O tym samym pomyślałem. Nie wiem który to większy debil bo kierowca ciężarówki mógł zapomnieć o wyciągniętym ramieniu.. A nagrywający widzi takie coś i nie potrafi pomyśleć.
@staryhaliny: No pierwsze co pomyślałem to k%rwa po co komentujesz i filmujesz, a nie nie trąbisz skoro widzisz co typowi się przydarzyło. Przecież bym trąbił i próbował go wyprzedzić. Co ci ludzie to ja nie wiem...
Ciekawe czy hipek w kapturze którego cudem ominęło wyciągnięte ramię, zdaje sobie w ogóle sprawę z tego jak bliski był przypadkowej śmierci i że właśnie oszukał przeznaczenie?
Fakt noszenia przez każdego kamery filmowej i aparatu w kieszeni (pod postacią smartfona), z jednej strony jest czymś bardzo pozytywnym. Ale niestety obserwuję również rozpowszechnianie się na świecie gatunku "homo camerus". Osobniki tego gatunku, będąc świadkami zdarzeń negatywnych, niebezpiecznych itp. nie dążą do udzielenia pomocy czy zapobiegania zdarzeniu lub jego skutkom. One dążą jedynie do utrwalenia materiału jak najlepszego pod kątem oglądalności na YT. Ktoś kogoś bije - nagrać, ktoś stwarza zagrożenie
Komentarze (84)
najlepsze
@Orjion: Może jakby dostał w swoją tępą łepetynę to nauczyłby się chodzić poprawnie po drodze bez chodników
No ale to wymaga wiekszej inteligencji ;]