Ja wiem, że to strasznie głupie, ale też kiedyś zawiesiłam coś na lusterku i tak to sobie tam dyndało przez całą podróż, bo zapomniałam. My roztargane jesteśmy po prostu.
A nie zostawiliście nigdy niczego na dachu samochodu? Ja np. wysiadając z auta w podróży kładę okulary słoneczne, kubek, termos na dach. No i kiedyś odjechałem z okularami na dachu ale jak mnie słońce zaczęło razić to się zatrzymałem i je zabrałem. Dziwne, że nie spadły.
To i tak nic :D kiedyś widziałem kolesia który jechał samochodem, czerwone pikaczento z tych nowszych i od strony pasażera miał włożone w drzwi kluczyki z breloczkiem, cały komplet :D dziwiliśy z kolegami na max idąc chodnikiem ;) ale widocznie pojechał korzystając z zapasowych :D
Komentarze (69)
najlepsze
Ciekawe czy wykorzystają :P