Chleb z marketu? Piekarz: Zatykam nos, bo tak śmierdzi
- Od prawdziwego chleba się nie tyje. Tylko od tego, w które pakuje się pełno ulepszaczy, barwników i innej chemii. Ja już tego nie nazywam chlebem, tylko popierdółką - mówi Jerzy Janyszek, współwłaściciel rzemieślniczej piekarni w we wrocławskiej Leśnicy.
r.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 101
Komentarze (101)
najlepsze
Jak czasem kupiłem gdzieś w jakiejś profesjonalnej januszowej piekarni to często żałowałem - najczęściej twardy tak, że krasnolud by się nie powstydził go do walki użyć.
Co do Lidla to polecam też ich Chleb Włoski, specjalnie czasem chodzę trochę dalej jedynie po to aby kupić sobie ten chleb.
Ja kupując takie chleby za 6.2 zł nigdy nie miałem sytuacji by mi spleśniały.
Raz nawet kupiłem chleb z Biedry i
Przecież mrożenie = konserwacja. Dodawanie konserwantów wydaje się niepotrzebnym dodatkowym kosztem.