Naprowadzanie na podstawie układu gwiazd. System ten kontroluje na bieżąco układ kilku stałych wobec Ziemi gwiazd i na tej podstawie podejmuje decyzje o kierunku lotu. Wadą tego systemu jest posiadanie przez rakietę specjalnego systemu pozwalającego na ustalenie pozycji gwiazd.
Samochód ma koła. Koła pozwalają samochodowi jechać. Wadą tego systemu jest posiadanie przez samochód kół pozwalających na jechanie.
Zastanawiałem się niedawno, po co Rosja miałaby zrzucać atomówki na Polskę... i wymyśliłem coś strasznego: nie chodziłoby o wygranie jakiejś konkretnej wojny, lecz o stworzenie na setki lat radioaktywnego bufora między terenami kontrolowanymi przez rusków a cywilizowanym światem. Wymagałoby to oczywiście zmasowanego uderzenia: na każde większe niż 100 tysięcy miasto - głowica 100 kt (na większe - większa), na liniach rzek, na lasy, wszędzie ground bursty, żeby zniszczyć wszystko, a całą resztę
@Enoder: powod zrzucenia bomb atomowych jest duzo prostszy: ma on uniemozliwic wrogowi przedostanie sie z wojskami konwencjonalnymi na dany teren. Jesli wiec Rosja mialaby wdac sie w walke z Nato, to zbombarduje atomowkami teren, przez ktory moglyby pojsc natowskie czolgi - a tym terenem jest wlasnie Polska, bo przeciez nie beda sie te czlogi przedzierac przez Alpy. Najskuteczniej byloby oblozyc atomem linie Wisly i Odry, bo zniszczy to mosty, a budowa
@Enoder: dlaczego przez 500 lat? Przeciez promieniowanie na naszym terenie opadloby do znosnego poziomu dosc szybko. A skazenie gleby w zaden sposob nie powstrzymaloby przemarszu wrogich wojsk. Takie uderzenie ma wiec jedynie sens na samym poczatku kampanii, wlasnie po to, by uniemozliwisc wrogim wojskim wejscie na swoj teren.
Czy granica pomiędzy wschodem i zachodem nie biegła wówczas przez Berlin? Czyli Polska miała stanowić coś na kształt buforu dla zsrr. Teraz sytuacja się troszkę zmieniła i jak dla mnie to ten bufor przesunął się na Białoruś. Ale lepiej przecież siać panikę mapą z czasów Zimnej Wojny...
Czyli Polska miała stanowić coś na kształt buforu dla zsrr. Teraz sytuacja się troszkę zmieniła i jak dla mnie to ten bufor przesunął się na Białoruś.
@RottenKitten: Nie do końca się zgodzę. Nadal jesteśmy buforem i tak to już zostanie - po prostu geograficznie oddzielamy ruską dzicz od cywilizowanej Europy, a przynajmniej tak to widzi Europa.... W razie "W" Niemcy szybko uszczelnią granicę z Polską, tym samym wykorzystają owy naturalny geograficznie
@Radbard: Przestrzeń powietrzną i wody terytorialne Rosja narusza od dawna - to nic nowego. A co do uszczelniania granicy Niemiec - to nie lepiej uszczelnić je 500km dalej od swoich granic? Stąd Białoruś jako bufor...
W czasach zimnej wojny jak sie okazuje na terenie naszego kraju mielismy kilka uzbrojonych ruskich głowic. Opinia publiczna dowiedziala sie o tym po wielu latach. Skad wiadomo, czy teraz ich nie mamy? Oczywiscie juz nie ruskie, ale np. niemieckie (bo blisko, NATO) albo i amerykanskie. Dowiemy sie o tym za 30 lat jesli w ogole. O pewnych rzeczach wie tylko kilka, kilkanascie wtajemniczonych osob w danym panstwie i na pewno nie jestesmy
@g455: pytanie tylko po co trzymać to w tajemnicy, przecież głównym zadaniem takiej broni jest straszenie a nie ukrywanie i robienie niespodzianki w razie ataku i pokazanie, ha to teraz łapcie bo mamy atomówkę ;D
Jakoś mi się nie chce wierzyć że taką broń nam ktoś dał...
tak naprawdę wystarczyło by zbombardować warszawę, trójmiasto, kraków, poznań zeby pozbyć się głównych "elit" i to wszystko, pamiętajmy że Rosja chce ma ochotę powiększać terytorium, a jedynie zachodnia europa, która boi sie rosji wolała by uczynić z Polski atomową pustynię, która będzie trzymała rosję na odległość.
Komentarze (180)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Samochód ma koła. Koła pozwalają samochodowi jechać. Wadą tego systemu jest posiadanie przez samochód kół pozwalających na jechanie.
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Jesli wiec Rosja mialaby wdac sie w walke z Nato, to zbombarduje atomowkami teren, przez ktory moglyby pojsc natowskie czolgi - a tym terenem jest wlasnie Polska, bo przeciez nie beda sie te czlogi przedzierac przez Alpy.
Najskuteczniej byloby oblozyc atomem linie Wisly i Odry, bo zniszczy to mosty, a budowa
Przeciez promieniowanie na naszym terenie opadloby do znosnego poziomu dosc szybko. A skazenie gleby w zaden sposob nie powstrzymaloby przemarszu wrogich wojsk.
Takie uderzenie ma wiec jedynie sens na samym poczatku kampanii, wlasnie po to, by uniemozliwisc wrogim wojskim wejscie na swoj teren.
@RottenKitten: Nie do końca się zgodzę. Nadal jesteśmy buforem i tak to już zostanie - po prostu geograficznie oddzielamy ruską dzicz od cywilizowanej Europy, a przynajmniej tak to widzi Europa....
W razie "W" Niemcy szybko uszczelnią granicę z Polską, tym samym wykorzystają owy naturalny geograficznie
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakoś mi się nie chce wierzyć że taką broń nam ktoś dał...