@arek93298: piszę z pamięci po jakichś 22 latach, lądowanie od prawej strony lotniskowca fire i joy do góry. Z lewej też dało się wylądować ale tylko przy niesamowitym fuksie jak samolot odbił się od pokładu a hak znalazł się dokładnie w miejscu liny
@PacMac: Ja wylądowałem w F29 Retaliator (ktoś jeszcze tutaj?). Niestety, ale tylko na lotnisku. Nauka zajęła mi prawie 20 lat! Przed czterdziestką na pewno mi się uda na lotniskowcu xD
Brawo! Fantastyczny kawałek dla Amigowcow takich jak ja, moja kolekcja: A500, A500+, A600, CDTV, CD32, 2xA1200/060+PPC+SCSI - wszystkie na chodzie:) Pozdrawiam!
Amiga to był sprzęt, mama grała w super froga, trollsa i taką gierkę co się zębatki układało żeby napędzać koło. Skończyła się amiga to nie miała w co grać aż kupiłem kierownicę to jeździła w colina 2 :)
Źle skojarzyłem i przed kliknięciem play nastawiłem się na wektorową grafikę, a to nie Wings, tylko Wings of Fury. Cholerny sentyment - grafika 1/10, radość z gry 10000/10.
@TestMikrofonu: Wings!!! Nie pamiętam, ile razy ją skończyłem. Cudna gra. Pamiętnik pilota był niesamowicie klimatyczny. Człowiek normalnie wczuwał się w sytuację tego pilota. Wiesz, że Cinemaware zrobiło remake?
@OSH1980: Faktycznie, właśnie sprawdziłem. Z drugiej strony, nawet gdyby ten remake miał najlepszą grafikę na świecie to nic nie zastąpi oryginału, który zakodowaliśmy sobie w pamięci jako dzieci. Oglądając przed chwilą na youtube starego, poczciwego Wings'a czułem zapach gum Turbo, które żułem z sąsiadem (ojciec mu przywiózł kiedyś całe to duże opakowanie - zazdro) siedząc u niego w pokoju, tak beztrosko, przytulnie, tylko gry i piłka nożna :) No nic,
Komentarze (66)
najlepsze
@OSH1980: Znana też pod tytułem "Clik Clak".