Nie ma to, jak południowcy. Najpierw mają zupełnie wyjebongo. Potem mają jeszcze większe wyjebongo. Jak się zaczyna robić nieciekawie, to zamiatają sprawę pod dywan, żeby politbiuro w Brukseli się nie pokapowało. A jak jest już burdel jak w ruskim czołgu to siadają na dupie i krzyczą "Ratunku!".
Afryka przeżywa eksplozję demograficzną, ma tam mieszkać miliard ludzi. Z drugiej strony pracy w Europie ubywa, bo mamy coraz większe uprzemysłowienie oraz eksport miejsc pracy do Azji. A jeszcze w nadchodzących latach zniknie masa zawodów zatrudniających ogromne rzesze ludzi, bo wchodzi do zastosowań biznesowych sztuczna inteligencja. Czyli pracy ubywa i ubywać będzie, a emigrantów bez kwalifikacji przybywa. To jest oczywiste już od dawna i skoro do tej pory nic nie zrobiono, to
Wytłumaczenie tego co się dzieje: uchodźca który jakkolwiek przedostanie się do melilli jest już w unii i prawo nakazuje dać mu status uchodźcy i opiekę. Dla nich jedyną szansą żeby przedrzeć się przez zasieki jest nocny podjazd w 1000 osób - wtedy jest szansa że kilka osób się przedrze.
pas o szerokości 5m z kaktusów, albo jakichś innych roślin, które mają kolce i mogą gęsto rosnąć. Dlaczego na tych płotach nie ma drutów kolczastych takich jak w więzieniach? Poza tym pomiędzy tymi ogrodzeniami na ziemi powinny być jakieś pale/dzidy/kolce, które umożliwiałyby chodzenie po ziemi. Czy to tak trudno pomyśleć?
@czupek: Też o tym słyszałem.Podobno w Hiszpanii tak właśnie jest.Wejdziesz,to już nie mogą wyrzucić.Też nie wiem dlaczego.A u nas nie.I dlatego oni tam walą tysiącami.Przez Polskę też próbują z Białorusi,ale nasi się nie pieprzą i wsadzają ich z powrotem do pociągu. Bo oni często przyjeżdżają miejscowym pociągiem z Brześcia do Terespola. 18 minut jazdy i jesteś w UE.Białorusini ich przepuszczają,bo z punktu widzenia ich prawa,jeśli mają dokumenty pozwalające legalnie wjechać i wyjechać z Białorusi,to wszystko jest na legalu.A wizy Schengen nie sprawdzają,bo to nie ich sprawa.Więc jest potem ping-pong i jeżdżą przez pół roku pociągiem tam i z powrotem licząc na to,że za którymś razem ich wpuszczą. Ostatnio oglądałem materiał ich straży granicznej.Złapali Gruzina,co przez zieloną granicę próbował przejść.Bez większych szans zresztą,bo Białorusini system mają dobrze zbudowany. Okazało się jak powiedziała taka jedna laska ,ich rzecznik prasowy z Brześcia,że ich to w ogóle było 3 i kilka razy próbowali do nas wjechać normalnie przez przejście.Zawracaliśmy ich za każdym razem.Dwóch się poddało i wróciło do Gruzji,a trzeci postanowił przez płot przeskoczyć i mu
@czupek: Zgodnie z prawem Unii Europejskiej jak spadnie po hiszpańskiej stronie to nie można go wydalić bez przeprowadzenia całego procesu związanego z przyznaniem statusu uchodźca (w praktyce takie wypadki się zdarzają), wobec czego przewozi się ich na kontynent do obozów dla nielegalnych imigrantów, gdzie oczekują na załatwienie formalności. Inna kwestia, że jeżeli spadnie w Hiszpanii i tam zostanie "zarejestrowany" (pobierane są m.in. odciski palców) to nie może legalnie udać się
@kafka: Myślę że jest około 120 km no ale i tak daleko żeby płynąć wpław. Bliżej jest z Ceuty bo tylko ~ 20 km. Ale tam jest tak samo trudno dla nich się przedostać.
Komentarze (177)
najlepsze
Też o tym słyszałem.Podobno w Hiszpanii tak właśnie jest.Wejdziesz,to już nie mogą wyrzucić.Też nie wiem dlaczego.A u nas nie.I dlatego oni tam walą tysiącami.Przez Polskę też próbują z Białorusi,ale nasi się nie pieprzą i wsadzają ich z powrotem do pociągu.
Bo oni często przyjeżdżają miejscowym pociągiem z Brześcia do Terespola.
18 minut jazdy i jesteś w UE.Białorusini ich przepuszczają,bo z punktu widzenia ich prawa,jeśli mają dokumenty pozwalające legalnie wjechać i wyjechać z Białorusi,to wszystko jest na legalu.A wizy Schengen nie sprawdzają,bo to nie ich sprawa.Więc jest potem ping-pong i jeżdżą przez pół roku pociągiem tam i z powrotem licząc na to,że za którymś razem ich wpuszczą.
Ostatnio oglądałem materiał ich straży granicznej.Złapali Gruzina,co przez zieloną granicę próbował przejść.Bez większych szans zresztą,bo Białorusini system mają dobrze zbudowany.
Okazało się jak powiedziała taka jedna laska ,ich rzecznik prasowy z Brześcia,że ich to w ogóle było 3 i kilka razy próbowali do nas wjechać normalnie przez przejście.Zawracaliśmy ich za każdym razem.Dwóch się poddało i wróciło do Gruzji,a trzeci postanowił przez płot przeskoczyć i mu
@kafka: Myślę że jest około 120 km no ale i tak daleko żeby płynąć wpław. Bliżej jest z Ceuty bo tylko ~ 20 km. Ale tam jest tak samo trudno dla nich się przedostać.