Insfratruktura w tym miejscu jest nieprzemyślana, chodniki dla pieszych wąskie, ludzi dużo, to gdzie mają chodzić. Dodatkowo, brak oznaczeń poziomych, że jest to droga rowerowa. Rowerzysta przejeżdzał obok kościoła, wiec jak Ci ludzie mieli przejść na chodnik, nie wchodząc na ścieżkę rowerową?
@Ebeb: A ja zakaz poruszania się rowerami po chodniku uważam za chory. Ja na przykład zwyczajnie boje się jeździc po ulicy rowerem, a nie wszędzie jest chodnik; ba, nie wszędzie nawet jest ulica - niby z jakiej racji mam się podporzadkowywac większości?
@orcus: pisałeś o kolażach na drodze, nie o ścieżkach przy kościele, to odpisałem, że kolaże na ścieżkach nie mają co robić, dlatego jeżdżą drogami. Co do tego mają źle zaprojektowane ścieżki pod kościołami i brak miejsc parkingowych? Może odpowiedz komuś innemu, bo o tym nie pisałem.
To tak samo jak by ludzie chodzili po ulicy wśród samochodów. Chociaż cyklistów nie da się umieścić na równi z samochodami, bo nie przestrzegają przepisów. Chociażby dlatego że często jeżdżą ścieżkami rowerowymi wzdłuż dróg dwupasmowych pod prąd.
pieszy ma zawsze pierszenstwo nawet jak go nie ma i jak ktos uwaza inaczej to jest poprostu glupi. Gdyby mu ktores dziecko wpadlo pod ten rower i doznalo powaznego urazu to, jasne, mialby przeciez "racje" tylko, ze ludzie zrownowazeni psychicznie nie kieruja sie tym, ze mieliby "racje" tylko tym co jest w danej sytuacji jest bezpieczne
Komentarze (26)
najlepsze
Chociaż cyklistów nie da się umieścić na równi z samochodami, bo nie przestrzegają przepisów. Chociażby dlatego że często jeżdżą ścieżkami rowerowymi wzdłuż dróg dwupasmowych pod prąd.