@bhat: Niekoniecznie - wszystko zależy od tego, gdzie były mikrofony. Prawdopodobnie były bliżej orkiestry niż widowni (a przynajmniej jej dalszych rzędów), przez co dźwięk klaskania dochodził z opóźnieniem. To chyba jakaś fizyka, nie wiem, nie znam się.
Niesamowite. Wspaniałe. Szkoda tylko, że oglądanie (i słuchanie) tego na Youtube pozwala nam odczuć raptem jakieś 20-30% tego, co czuł widz na samym występie.
@krootki: taka magia koncertów, zwłaszcza takich orkiestr gdzie muzyk wspomaga się tylko mikrofonem, żeby głośniej było słychać jego instrument natomiast sama gra to czyste umiejętności grającego ( ͡º͜ʖ͡º)
@Krumer: @wroclawowy: W podobny sposób muzyka klasyczna to januszowa nazwa na muzykę symfoniczną :D
Problem polega na tym, że chcemy stosować zbyt ogólny podział. Bo Deep Purple z orkiestrą symfoniczną to jaki gatunek? Poważna? Klasyczna? Symfoniczna? Czy nadal rock? Granice uelastyczniły się już dawno i w obrębie poszczególnych gatunków mamy podgatunki, typy, rodzaje... a każdy artysta czerpie z wielu nurtów.
Komentarze (64)
najlepsze
Problem polega na tym, że chcemy stosować zbyt ogólny podział. Bo Deep Purple z orkiestrą symfoniczną to jaki gatunek? Poważna? Klasyczna? Symfoniczna? Czy nadal rock? Granice uelastyczniły się już dawno i w obrębie poszczególnych gatunków mamy podgatunki, typy, rodzaje... a każdy artysta czerpie z wielu nurtów.
Komentarz usunięty przez moderatora