Zarabiali bardzo dobrze, więc większość nowe mieszkania kupowała w wielkich miastach, skąd pochodziła lub gdzie pracowała. Mieszkania nie byle jakie, bo kredytów we frankach nie dawano na najtańsze kawalerki. "Frankowiczom" w ogóle można współczuć?

[kuzieem]

@krootki: Mało? A ilu konkretnie - to też wiesz?
Wcześniej kredyt we frankach był łatwiejszy ale w złotówkach też nie było trudniej go dostać. Mieszkania były tańsze.

[krootki]

@kuzieem: Mam, ale nie płaczę bo mi to akurat większej różnicy nie robi. Stać mnie. Ale kibicuję innym, którzy zostali oszukani przez banki. No i ciekawi mnie bardzo potencjalna kontrola, czy banki kiedykolwiek miały w ogóle jakieś franki na kontach, żeby udzielać kredytów. To będzie dopiero draka :)

[mabb]

@krootki: Owszem nie są. To jest tylko kredyt indeksowany w walucie obcej. Czyli kurs waluty obcej w stosunku do złotówki jest używany do określenia poziomu zadłużenia i wysokości raty.
(btw. ja również mam, też nie płaczę, też kibicuję :).

[kuzieem]

@krootki: nie gadam głupoty, tylko mówię jak było w 2011, kiedy sam się starałem i wielu innych też. To, że mówimy o innych czasach nie czyni z ciebie mędrca.

[Pan_Buk]

Jak wiadomo, każdy szanujący się leming popełnia w końcu samobójstwo. Lemingi nie potrafią ocenić odległości od celu, a jeśli odpowiednio szybko nie natrafią na ląd to masowo toną. Nasze lemingi z Wilanowa nie potrafiły ocenić, że kilka lat później kurs franka wzrośnie, odpowiednio szybko nie spłaciły kredytu i masowo utonęły finansowo.

[D.....0]

Niech giną, głąby.

[kuzieem]

@Pan_Buk: sprzedajesz mieszkanie z kredytem. Kupujący zna kurs i walutę więc dajesz mu atrakcyjną cenę. Pozbywasz się mieszkania i kredytu. Dostajesz mało kasy ale nie masz już obciążenia hipotecznego.

[qmork]

@kuzieem: Mieszkania nie sprzedaje się z kredytem, tylko mieszkanie.
Kredyt jest twój i musisz bankowi przedstawić inne zabezpieczenie i spłacać dalej, to co dostaniesz za mieszkanie możesz spłacić jak Ci starczy na pozostały do spłaty kapitał to spoko, jak nie to płacisz dalej.

PS. Twoje rozwiązanie ma mały minus, nie masz gdzie mieszkać.

[animuss]

@kuzieem: kto kupi mieszkanie warte 200k obciążone długiem 400k?

[k.....a]

Tak sobie ostatnio myślę, że w sumie nie mam nic przeciwko żeby górnicy i frankowcy dostali te pieniądze. W przeciwnym wypadku zostaną one i tak rozkardzione przez polityków.

[G.....3]

@kkurtyka: Tylko że tych pieniędzy nie ma :). Trzeba by je dodrukować lub pożyczyć. Wałki będą przy ich "rozdzielaniu" a ty za to zapłacisz w podatkach bo długi wraz z odsetkami trzeba spłacić.

[lollo]

@kkurtyka: Chyba zapomniałeś się przelogować.