a jak by ręke do kieszeni wsadził i paluchy mu #!$%@?ło? a potem - it's a prank, it's a prank!!!! niby śmieszne, dopóki nic sie nikomu nie stanie, ale #!$%@? trzeba mieć w głowie by takie rzeczy robic.
@Wyrewolwerowany_Rewolwer: Dokładnie. Pikolówki były tak słabe, że każdy na osiedlu wiele razy trzymał w ręce do wybuchu. Jeden koleś trzymał nawet w zębach, a mojemu znajomemu wybuchła w zaciśniętej ręce i trochę go zapiekło. Więc też tak bez przesady.
Ale też uważam, że takie zabawy jednak są głupie i o ile dzieciaki w gimnazjum można zrozumieć to dorosłych facetów...
@c4-pl-: Raczej nie rozwalił, spadł dość miękko i na "plecki", gorzej z gościem, bo widać, że ręka go napier...a ku uciesze idiotów. Nie nazwałbym tych imbecyli "kolegami" z pracy.
Komentarze (52)
najlepsze
Powinien najpierw podłożyć a potem zapalić, a nie z podpalonym biegać.
a potem - it's a prank, it's a prank!!!!
niby śmieszne, dopóki nic sie nikomu nie stanie, ale #!$%@? trzeba mieć w głowie by takie rzeczy robic.
Ale też uważam, że takie zabawy jednak są głupie i o ile dzieciaki w gimnazjum można zrozumieć to dorosłych facetów...