Czy potrafisz spojrzeć na swoją religię z innej perspektywy?
A potem wyobraź sobie, że urodziłeś się w innym miejscu, w innym czasie...
Racjonalnie z- #
- #
- #
- #
- 231
A potem wyobraź sobie, że urodziłeś się w innym miejscu, w innym czasie...
Racjonalnie z
Komentarze (231)
najlepsze
To nie lepiej... w wesołą Mickey Mouse?
Komentarz usunięty przez moderatora
Spróbuj jeszcze raz, tym razem na trzeźwo :>
i troche dziwi a za razem przeraza mnie obraz fanatyka religinego ktory twierdzi ze jego bog jest tym jedynym i najwazniejszym na swiecie.
kazdy wierzy w to co chce i gowno innym do tego
taa ateizm jest tak samo wiarą jak nie zbieranie znaczków jest hobby
nazywanie ateizmu wiarą (w nieistnienie) jest wypaczeniem słowa wiara
w ten sposób wszyscy są wierzący i nie ma możliwości być niewierzącym - słowa wiara i niewiara stają się bezużyteczne
prawdopodobieństwo bliskie zeru nie jest równe zeru, a to w jaki sposób ktoś interpretuje to prawdopodobieństwo to jego prywatna sprawa
jasne ale znów stając w tej pozycji skutecznie niszczysz znaczenia określeń
jest powód dla którego wyśmiewamy ludzi wierzących w
Zazwyczaj było tak samo. Po batalii an argumenty które księdzu kończyły się bardzo szybko zawsze odpowiadał tym samym: "chłopaki, biblia to najmądrzejsza księga którą trzeba potrafić czytać" dodając że wszystko to "symbolika i metafory".
Ogólnie z każdą taką rozmową coraz bardziej utwierdzałem się w przekonaniu że to mój światopogląd jest dla mnie bardziej logiczny i prawdziwy
i nie mają nic do nauczenia się od ludzi, z którymi rozmawiają."
Anthony de Mello
Dodam tylko, że jestem wierzący, ale nie jestem wyznawcą, żadnej religii - jeśli już, to chyba najbliżej mi do buddyzmu (lub "jedaizmu", bo mam sporo midichlorianów ;-)