Dlatego od czasu do czasu kupuję z żoną różne batoniki, zeszyty, ekierki, książeczki z bajkami itd. i zawożę bezpośrednio do domów dziecka, żeby tam panie to właściwie rozdzieliły. W życiu nie zrobię żadnej paczki dla nieznajomego, bo jak miałaby trafić do jakiejś taniej k!#@y na socjalu, która zakwestionowałaby brak Chanel No 5 to by mnie krew zalała. Ogółem jak jesteście chętni do pomagania i nawet 50zł Wam zostanie z jakiejś premii i
@adriansi: wiesz, w lumpeksie też są nike na wagę i za 5zł bluzę "jak nową" dostaniesz :) moim zdaniem żadne ciuchy, trzy paski ajfony i makbuki nie wynagrodzą braku normalnego dzieciństwa, więc niech chociaż te lumpy ze znaczkami mają :)
Pani zamówiła prezent dla dziecka, a wygląda na to że liczyła przede wszystkim na prezent dla siebie. Post jest z grupy dla biednych matek które pomagają sobie nawzajem jak mogą przekazując sobie np. używane dziecięce zabawki, ubrania itd. A ta baba pewnie naogladala się Szlachetnej Paczki w którą angażują się celebryci, papież i wyobraziła sobie że nie wiadomo co dostanie. Ale mnie wkurzają tacy ludzie, tylko "daj daj daj" i "szlachta nie
mhm... a na Interneta to ma kasę? Kilka miesięcy bez neta i uzbierałaby pieniądze na satysfakcjonujący ją prezent... niektórym to w d... przewraca od tego niedostatku...
"Internet jest nazwą własną konkretnej globalnej sieci komputerowej. Jednym ze źródeł wątpliwości co do pisowni tego słowa jest fakt, że Internet ma strukturę hierarchiczną i w konsekwencji laikom może się wydawać, że istnieje wiele "internetów". Drugą przyczyną wątpliwości jest utożsamianie Internetu z konkretnymi usługami dostępnymi w tej sieci, w szczególności z "wszechświatową pajęczyną", czyli WWW, lub też z usługą zapewnienia dostępu do Internetu. Takie postrzeganie Internetu sprawia, że można
Taka sama sytuacja trafiła mi się ze Szlachetną Paczką. Jako studenci zlożylismy się z moją przyjaciółką na szlachetną paczkę. Zrobiliśmy mega duże zakupy w Lidlu i przygotowaliśmy dwa kartony żarcia.
W trakcie akcji dostaje telefon od koordynatorki,
- Proszę Pana koleżanka przyniosła tylko dwa kartony od Pana?
- No tak tyle przygotowałem
- No ale to mało...
Kulturalnie odpowiedziałem Pani SPIER...( ͡°͜ʖ͡°) i się rozłączyłem
@buddookan: Nic...dostałem mail'a od ks. Wiosny z podziękowaniami (generowany automatycznie).
No kobieta stwierdziła, że to mało bo "inne firmy dają po kilkanaście". Tylko, że ja nie jestem firmą tylko studentem. Zostawiłem w sklepie 200zł na samo jedzenie. Imho to spora kwota.
Zgłosiłem informacje o tej kobiecie do koordynatora wojewódzkiego ale rozczarowanie zostało.
O jak mnie wk#!$iają tacy ludzie, o jaka to ja jestem szczera, podkreślam SZCZERA. Nap@@@?%@e głupot, albo komuś doj#%?# bez powodu, no ale to nie wina tego że jestem sfiksowana i mam niedoj!##nie mózgowe. To dlatego że jestem taka szczera, zawsze mówię to co myślę, jestem wredna, ale takom trzeba mnie kochać xD
@krotko: serio? Nie stać mnie na prezent dla własnego dziecka, ale będę jeszcze komentować darmową paczkę - chyba zapadłabym się pod ziemię ze wstydu. Jak jej nie pasuje, to niech sama zarobi na prezent!
Chcecie pomagać? Pomagajcie ludziom z własnego otoczenia, sami ocenicie najlepiej, czy ktoś tej pomocy potrzebuje, a takich ludzi jest pełno. Macie samotnego sąsiada, zaproście na wigilie, ktoś potrzebuje, oddajcie stare, np. niepotrzebny telewizor. Ważne by orientować się mniej więcej w sytuacji sąsiadów/rodziny, przecież znacie się kupę lat, to łatwe. Zanieście produkty do lokalnego kościoła, często organizują wigilie dla najbiedniejszych, itp, itd.
Pod żadnym pozorem:
-nie wysyłajcie jakiś szlachetnych paczek do nierobów z
@zdunek89: ja tam nie pomagam, chyba, że rodzinie, w dzisiejszych czasach jest przekręt na przekręcie, a faktycznie biednych, jak mówisz, rzeczywiście jest mało. Jakby się tak zastanowić, rzeczywiście, są to w większości problemy z własnej winy: alkohol, narkotyki, hazard, nieprzystosowanie do nowego systemu(mentalna komuna).
Tak jak mówię, w moim przypadku, najlepiej jest oszczędzać pieniądze z myślą o przyszłych pokoleniach, zawsze można te 50-100zł miesięcznie odłożyć, czasem znacznie więcej, raz na ruski
@IdeaGames: Hmm, a ja jestem zdania że faktycznie potrzebujących(żyjących w skrajnej biedzie), jest sporo mniej niż nam się wydaje.
Większość osób ma problemy na własne życzenie, patologia, alkohol, przepier... wszystko byleby się nachlać. A teraz daj takim cokolwiek, jeśli coś co nie jest jedzeniem, sprzedadzą i przepiją. A słodycze? I tak nie trafią do dzieci.
W swoim otoczeniu nie widzę osób które faktycznie potrzebują pomocy, takiej
To pomyślcie że u mojej teściowej w przedszkolu chcieli zasponorować same wychowawczynie najuboższym dzieciom, ale wiadomo muszą porozmawiać z rodzicami itp. Po rozmowie że niby nie trzeba bo to im głupio w końcu sie zgodzili ... więc poproszono aby napisali tak +/- czego im najbardziej brakuje.
Tak po 2 dniach w końcu otrzymali karteczki co i jak ... Jak jeden rodzic był skromny to drugi nawymyślał tak że głowa boli to nowe
Komentarze (232)
najlepsze
O k##?a jak sie ktos poczuł, jest na forum dla biednych, wysyla co ma a tu taki #!$%@?.
Są ludzie i parapety
"Internet jest nazwą własną konkretnej globalnej sieci komputerowej. Jednym ze źródeł wątpliwości co do pisowni tego słowa jest fakt, że Internet ma strukturę hierarchiczną i w konsekwencji laikom może się wydawać, że istnieje wiele "internetów". Drugą przyczyną wątpliwości jest utożsamianie Internetu z konkretnymi usługami dostępnymi w tej sieci, w szczególności z "wszechświatową pajęczyną", czyli WWW, lub też z usługą zapewnienia dostępu do Internetu. Takie postrzeganie Internetu sprawia, że można
W trakcie akcji dostaje telefon od koordynatorki,
- Proszę Pana koleżanka przyniosła tylko dwa kartony od Pana?
- No tak tyle przygotowałem
- No ale to mało...
Kulturalnie odpowiedziałem Pani SPIER...( ͡° ͜ʖ ͡°) i się rozłączyłem
No kobieta stwierdziła, że to mało bo "inne firmy dają po kilkanaście". Tylko, że ja nie jestem firmą tylko studentem. Zostawiłem w sklepie 200zł na samo jedzenie. Imho to spora kwota.
Zgłosiłem informacje o tej kobiecie do koordynatora wojewódzkiego ale rozczarowanie zostało.
Wydaje mi się, że porządne zakupy świąteczne były fair. Następnym po prostu nie pomoge. Tyle
Jak ludzie jutro lekko przetrzeźwieją to to wleci na główną.
@krotko: serio? Nie stać mnie na prezent dla własnego dziecka, ale będę jeszcze komentować darmową paczkę - chyba zapadłabym się pod ziemię ze wstydu. Jak jej nie pasuje, to niech sama zarobi na prezent!
Pod żadnym pozorem:
-nie wysyłajcie jakiś szlachetnych paczek do nierobów z
Tak jak mówię, w moim przypadku, najlepiej jest oszczędzać pieniądze z myślą o przyszłych pokoleniach, zawsze można te 50-100zł miesięcznie odłożyć, czasem znacznie więcej, raz na ruski
@IdeaGames: Hmm, a ja jestem zdania że faktycznie potrzebujących(żyjących w skrajnej biedzie), jest sporo mniej niż nam się wydaje.
Większość osób ma problemy na własne życzenie, patologia, alkohol, przepier... wszystko byleby się nachlać. A teraz daj takim cokolwiek, jeśli coś co nie jest jedzeniem, sprzedadzą i przepiją. A słodycze? I tak nie trafią do dzieci.
W swoim otoczeniu nie widzę osób które faktycznie potrzebują pomocy, takiej
Tak po 2 dniach w końcu otrzymali karteczki co i jak ... Jak jeden rodzic był skromny to drugi nawymyślał tak że głowa boli to nowe