u nas rowerzysta jak wróg był traktowany przez kierowców na długo przed takimi łebkami i masami krytycznymi.
nie przetłumaczysz.
Ja "łebka" nawet rozumiem. Dostał narzędzie do dokumentowania sytuacji, to dokumentuje. I dobrze - więcej kamer jest i tak w samochodach, więc grozi "urobienie opinii" przez nadreprezentację filmików z rowerzystami w rolach czarnych charakterów. Fajnie, że ktoś reprezentuje też punkt widzenia z punktu siedzenia na siodełku.
Idiota pewnie świeci lampą kamery po oczach kierowcom i sie dziwi, ze źle ocenili odległość. Trzeba zaostrzyć prawo wobec rowerzystów bo zaczynają się zachowywać jak bogowie ulicy. Obowiązkowy kurs na naukę poruszania się bezpiecznie po ulicy plus egzamin i psychotesty! Nie chcą to do parku niech w kółko jeżdżą ścieżką rowerową.
"Pedalarz" jak w tytule chyba myśli ze jest tramwajem skoro przejeżdża na czerwonym... Mało tego z opisu na YouTube pisze o sobie "niewidoczny" więc nie powinien się dziwić że kierowcy osobówek zajeżdżają mu drogę w końcu jest... niewidoczny.
"Pedalarz" jak w tytule chyba myśli ze jest tramwajem
Tytuł pewnie specjalnie prowokacyjny - jako "wstęp" gościu pokazał kilka groźnych sytuacji spowodowanych złamaniem podstawowych przepisów PoRD przez kierowców samochodów, ale też przecież umieścił w filmie tytułowe łamanie przepisu przez siebie. Tyle, że uzasadnił, dlaczego to zrobił, i pokazał że konfliktowa sytuacja chwilę potem była z powodu olania prawa (tym razem poważniejszego), znowu przez kierowcę.
Kiedys trafisz na jakiegos kto cie uszkodzi a ta kamerke ci roztrzaska o beton, za to powodowanie na siłe niebezpiecznych sytuacji. Bo ewidentnie wp%?#%%!asz sie tym rowerem na sile gdzie popadnie. Masz jakies zboczenie, podnieca cie umieszczanie tych filmów?
@nunusmani: gdzie tu masz "na siłę"? Normalnie jechał, nikogo nie prowokował. Jak ja lubię cebulaków uważających, że żeby "nie powodować niebezpiecznych sytuacji" rower powinien jeździć wyłącznie po ścieżkach gdzieś w lesie.
Komentarze (18)
najlepsze
nie przetłumaczysz.
Ja "łebka" nawet rozumiem. Dostał narzędzie do dokumentowania sytuacji, to dokumentuje. I dobrze - więcej kamer jest i tak w samochodach, więc grozi "urobienie opinii" przez nadreprezentację filmików z rowerzystami w rolach czarnych charakterów. Fajnie, że ktoś reprezentuje też punkt widzenia z punktu siedzenia na siodełku.
jak bezmózg:)
kompaktowy wideorejestrator dla rowerzystów
Tytuł pewnie specjalnie prowokacyjny - jako "wstęp" gościu pokazał kilka groźnych sytuacji spowodowanych złamaniem podstawowych przepisów PoRD przez kierowców samochodów, ale też przecież umieścił w filmie tytułowe łamanie przepisu przez siebie. Tyle, że uzasadnił, dlaczego to zrobił, i pokazał że konfliktowa sytuacja chwilę potem była z powodu olania prawa (tym razem poważniejszego), znowu przez kierowcę.
@nunusmani: gdzie tu masz "na siłę"? Normalnie jechał, nikogo nie prowokował. Jak ja lubię cebulaków uważających, że żeby "nie powodować niebezpiecznych sytuacji" rower powinien jeździć wyłącznie po ścieżkach gdzieś w lesie.
[]