Ipsos rozkłada ręce. Nie wie, skąd wzięła się ogromna liczba nieważnych głosów!
– Jeżeli w wyborach do parlamentu, parlamentu europejskiego, na prezydentów odsetek nieważnych głosów waha się miedzy 1 a 3 proc., no to dlaczego akurat do sejmików miałoby to być znacząco więcej? – zastanawiał się na antenie Telewizji Republika konsultant Ipsos – Andrzej Olszewski.
Insine z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
1. ilość dni, w których głosy "liczono"
2. w demokracji najłatwiej sfałszować wyniki wyborów nie poprzez dosypywanie głosów, a poprzez produkowanie głosów nieważnych.
Natomiast każdy obywatel, im prostszy tym bardziej to wie ;).
I teraz przyjemna część: wyobraźcie sobie miny polityków.
I jak myślicie, to była ludzka głupota, czy próba pokazania politykom, że coś
Komentarz usunięty przez moderatora