pierwsza połowa 90' to były najlepsze lata dla muzyki, druga już zaczęła iść w dół, XXI wiek to już równia pochyła, to zdanie mojego dziecka z drugiej połowy 90' :D
W tamtym roku poziom gówna przekroczył wszelkie granice za sprawą coco jumbo, B Boys, S girls, K Family, później już rok za rokiem było tylko gorzej, i tak trwa to do dziś.
@gupilogin: Ale był chyba najlepszy kawałek ONA - Kiedy powiem sobie dość. No i oczywiście Robert Miles, Metallica i Fugees. Rok słabszy niż 95 i 94 ale i tak wciąż dobry.
Komentarze (185)
najlepsze
również pozdrawiam
Pozdrawiam.