Plagiaty przy pisaniu prac dyplomowych to zupełnie inna sprawa niż ściąganie na egzaminach.
Studenci ściągają często na egzaminach, bo pytania są głupie, a przedmioty nastawione na odbębnij i zalicz. Np. na informatyce, miałem przedmiot, na który musiałem się zakuć schematów różnych mierników i interfejsów wykorzystywanych do łączenia urządzeń pomiarowych. Są to informacje całkowicie zbędne w informatyce, ale oczywiście przedmiot musi być, żeby szanowny pan wykładowca dostał za niego kasę. Jaki sens jest
Bo taka prawda, tylko Frajerzy (czytaj ludzie niezaradni życiowo lub przesadnie uczciwi) nie ściągają. Jeżeli mam BEZPIECZNĄ (bo gdzie ryzyko w ściąganiu, prawie żadne), możliwość ustawienia swojej przyszłości, to czemu tego nie robić?! Smutne ale tak jest i będzie. Nie mam zamiaru w imię idei zrezygnować z puntów np. na maturze. Jeżeli chcą, aby nikt nie ściągał to niech zrobią program tak, aby nie zaśmiecał umysłu i nie marnował uczniom czasu na
Komentarze (4)
najlepsze
Studenci ściągają często na egzaminach, bo pytania są głupie, a przedmioty nastawione na odbębnij i zalicz. Np. na informatyce, miałem przedmiot, na który musiałem się zakuć schematów różnych mierników i interfejsów wykorzystywanych do łączenia urządzeń pomiarowych. Są to informacje całkowicie zbędne w informatyce, ale oczywiście przedmiot musi być, żeby szanowny pan wykładowca dostał za niego kasę. Jaki sens jest