Kochać, leczyć (bardzo trudno o dobrych specjalistów. konieczne jest połączenie wybitny psychiatra+ dobry psycholog), wierzyć, być cierpliwym i wyrozumiałym. Moja żona wyszła z depresji i po 11 latach walki jest zdrowa.
Szpital w ostateczności, tylko jeżeli chory próbuje targnąć się na swoje życie lub ma mocne myśli samobójcze.
Nie wiem jak inne, ale stołeczne szpitale psychiatryczne to banda s@$@$synów testujących na ludziach leki w stylu "która korpo najlepiej zapłaci tej leki będziemy
Nie koniecznie, ja walczę z depresją od 6 lat (obecnie remisja po lekach od pół roku) i w depresji towarzyszyło mi zawsze dużo negatywnych emocji, koszmary w nocy, ból psychiczny, że aż ściskało w klatce piersiowej.
Tu potrzebna jest terapia, obecność bliskich osób i uczenie się jak zauważać pozytywne aspekty życia. Krok po kroku, cieszyć się z małych rzeczy i nie przypisywać wielkiej wagi małym błędom, co też bywa pewnym zniekształceniem poznawczym obecnym w depresji.
Tu potrzeba medycyny. Depresja jest spowodowana wadą mózgu, jak zresztą każda choroba mentalna. Niewystarczającą ilością połączeń nerwowych, niewystarczającą neurogenezą, niewystarczającą ilością substancji takich jak NGF i BDNF. Najnowsze badania pokazują że osoby z ciężką depresją często mają mniejsze hipokampy.
Większość medykamentów stosowanych obecnie nie przynosi dobrych rezultatów, ponieważ działają doraźnie likwidując objawy zamiast przyczyn.
@Limitless: U sporej ilości osób ciężko w ogóle zauwazyć że coś jest z nimi nie tak. wychodzą do ludzi, na impreze, napić sie, zapomniec o problemach, gadać z ludźmi. Najgorzej jest jak powiedzmy impreza sie kończy i idzie sie samemu do domu. jak sie jest samemu w pewnym momencie wszystko od nowa narasta i kółko sie zamyka, bo znowu sie spotyka z kimś i zakłada maskę a'la "u mnie nic
@Limitless: Ale co, na tabsach jechac do konca zycia? Ja bylam na 4 innych antydepresantach jak zmarl moj tata. Kolejne doszly jak powiesil sie moj brat, ktory (niespodzianka) chorowal na depresje. Nic mi nie pomoglo a wrecz wprowadzalo w ataki paniki. Kazda przyjeta dawka konczyla sie telefonem do lekarza, ze skutki uboczne mnie zabijaja. Najlepsza decyzja jaka podjelam bylo odstawienie lekow i rozpoczecie psychoterapii behawioralno-poznawczej. Dzieki temu nauczylam sie kontrolowac
Ja nie mam depresji tylko zmniejszoną motywację do życia w większym wymiarze(lepsza praca, doskonalenie się, rodzina, dzieci). Powodem jest brak partnerki życiowej - patrzę na innych i im zazdroszczę.
@jezus_cameltoe: To przestań walić konia oraz oglądać porno, mówię poważnie. Mózg faceta ma cel nadrzędny - seks. Jeśli jest oszukiwany wtedy nie ma motywacji do działania.
Dla zobrazowania jak to działa - masz ochotę na seks, więc włączasz porno i robisz resztę. Dostajesz zastrzyk dopaminy, uaktywniają się regiony mózgu odpowiedzialne za "robota skończona, można odpocząć".
Natomiast jeśli uświadomisz sobie że seks to ma być seks a nie porno i ręka, wtedy dzieją się ciekawe rzeczy, nie bierz do siebie pkt. 1 to dla
Komentarze (41)
najlepsze
Szpital w ostateczności, tylko jeżeli chory próbuje targnąć się na swoje życie lub ma mocne myśli samobójcze.
Nie wiem jak inne, ale stołeczne szpitale psychiatryczne to banda s@$@$synów testujących na ludziach leki w stylu "która korpo najlepiej zapłaci tej leki będziemy
same myśli nie spowodują że dostaniesz się na oddział zamknięty. Znam ludzi którzy byli na oddziale otwartym, a mieli myśli samobójcze.
To raczej coś w stylu stawania się pustym, totalnie przeźroczystym, tak jakby coraz mniej sobą.
Nie koniecznie, ja walczę z depresją od 6 lat (obecnie remisja po lekach od pół roku) i w depresji towarzyszyło mi zawsze dużo negatywnych emocji, koszmary w nocy, ból psychiczny, że aż ściskało w klatce piersiowej.
Tu potrzeba medycyny. Depresja jest spowodowana wadą mózgu, jak zresztą każda choroba mentalna. Niewystarczającą ilością połączeń nerwowych, niewystarczającą neurogenezą, niewystarczającą ilością substancji takich jak NGF i BDNF. Najnowsze badania pokazują że osoby z ciężką depresją często mają mniejsze hipokampy.
Większość medykamentów stosowanych obecnie nie przynosi dobrych rezultatów, ponieważ działają doraźnie likwidując objawy zamiast przyczyn.
Preparaty
Dla zobrazowania jak to działa - masz ochotę na seks, więc włączasz porno i robisz resztę. Dostajesz zastrzyk dopaminy, uaktywniają się regiony mózgu odpowiedzialne za "robota skończona, można odpocząć".
Natomiast jeśli uświadomisz sobie że seks to ma być seks a nie porno i ręka, wtedy dzieją się ciekawe rzeczy, nie bierz do siebie pkt. 1 to dla