Za mało dali na pogrzeb synka. Ksiądz: Wrota nieba są dla niego zamknięte.
![Za mało dali na pogrzeb synka. Ksiądz: Wrota nieba są dla niego zamknięte.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_AXU9DK1RlCi9JCUJ59GUMTK7qhaqhnEq,w300h194.jpg)
Brak organisty, oświetlenia kościoła. Ksiądz mówił, że rodzice „mają się cieszyć ze śmierci Kuby, gdyż Bóg chciał im coś przekazać, wrota nieba są dla niego jeszcze zamknięte, ale miejmy nadzieję, że Bóg go kiedyś przyjmie.
![maakumba](https://wykop.pl/cdn/c3397992/maakumba_nmzlBVUilr,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 23
Komentarze (23)
najlepsze
@komandor: ja to trochę inaczej zrozumiałem. Boleją nad tym, że ksiądz powiedział coś takiego do rodziców, którzy są wierzący i było to DLA NICH wyjątkowo przykre. Jeżeli widzisz, że ktoś kradnie dziecku ciastko, to nie musisz lubić ciastek, żeby powiedzieć, że źle zrobił
Inny przykład: ktoś nazwie cię publicznie złodziejem. Wiesz, że to nieprawda, że złodziejem nie jesteś, ale i tak nie jest to przyjemne...
Czy wszechmogący Bóg nie mógłby im sam powiedzieć, jeżeli chciałby im coś przekazać?
Kiedyś przemawiał z nieba bezpośrednio (do Noego, do Abramaha, do Mojrzesza), z czasem przestał - czy ma to może związek z tym, że ludzie polecieli w niebo/kosmos i go tam nie znalezli?
Kiedyś dawał namacalne znaki swojej obecności - zamieniał rzeki w krew, zsyłał ogień z nieba,
Jak zabraknie mu argumentów to odpowie, że Bóg tak chciał, niezbadane są jego wyroki lub, że nas doświadcza.