@dzikiknur: Tutaj chodzi bardziej o to, że takimi 'trytyczkami' idzie kolegę na polu walki szybciej zamknąć (co by się nie wytrzewił) niż zszywać go na okrętkę. Do tego mamy mniejszą ingerencję wewnątrz rany. Teoretycznie zwykły żołnierz może tak kolegę pozszywać.
Można by takie coś zaimprowizować z trytytki i super glue (jeśli już ktoś nie chce iść na hardkora i od razu kleić super glue). Trzeba by przeciąć trytytkę na 2, przykleić obie części po obu stronach rozcięcia.
Za gówniarza kupiłem sobie na bazarze nóż motyla. Któregoś razu na podwórku bawiąc się nim, wyślizgnął mi się z ręki i wypadł tak, że przebił mi się przez stopę (zaraz na skraju stopy pomiędzy najmniejszym
1. opatrunek uciskowy to jest po prostu opatrunek który w miejscu rany ma coś co powoduje ucisk na nią - czyli jak masz skaleczenie na przedramieniu to zwijasz gazik, uciskasz ranę i przymocowujesz to plastrem lub bandażem
2. to co zakłada się przed pobraniem krwi to staza - przed pobraniem krwi robi się stazę żylną - czyli ucisk jest taki żęby był "problem" z odpływem krwi z
@jacekmi: podobno kiedys "super glue" sluzyl do latania ran amerykanskich zolnierzy. Gdy idzie o ratowanie zycia nie istotne jest czym sie zalatasz, byleby to bylo skuteczne.
Zależnie od tego jaką bakterię w tej ranie i na jak długo zamkniesz oraz w jakim stanie jest pacjent (odporność, antybiotyki, wiek itd).
W najlepszym razie masz ropień albo ropowicę, w najgorszym martwicze zapalenie powięzi albo coś podobnego, gdzie rozwijają się bakterie beztlenowe. Chcesz popatrzeć? Wpisz w googla np. "necrotizing fasciitis". To mniej więcej tak wygląda, dlatego nikt przy zdrowych zmysłach nie szyje brudnych ran ani ich szczelnie nie zamyka.
@hlmstr: Z tą świnką fajne wideo. Masz więcej takich? Pomijając skutki uboczne jest to i tak rewelacyjna substancja. Nic lepszego na razie nie wymyślono, a to po prostu robi to do czego jest przeznaczone - ratuje życie. Lepszy taki efekt niż zgon.
Owszem opaska jest dostępna od razu. Pasek jest bardzo często używany jako takowa opaska w warunkach polowych. Co do komercjalizacji: dostosowano ją do potrzeb osób najczęściej używających - czyli
Zawsze mnie dziwiło to jakim cudem rany się zdrastają. Mamy przecięcie nieduże i wystarczy tylko zbliżyć z powrotem do siebie te części ciała i "magicznym" sposobem za jakiś czas wszystko się samo naprawia.
Komentarze (69)
najlepsze
Taki proszek- sypiesz na ranę i tamuje krwawienie. Trzeba tylko po kilku godzinach usunąć.
Za gówniarza kupiłem sobie na bazarze nóż motyla. Któregoś razu na podwórku bawiąc się nim, wyślizgnął mi się z ręki i wypadł tak, że przebił mi się przez stopę (zaraz na skraju stopy pomiędzy najmniejszym
@augustyn_kordecki:
OMG!!!
1. opatrunek uciskowy to jest po prostu opatrunek który w miejscu rany ma coś co powoduje ucisk na nią - czyli jak masz skaleczenie na przedramieniu to zwijasz gazik, uciskasz ranę i przymocowujesz to plastrem lub bandażem
2. to co zakłada się przed pobraniem krwi to staza - przed pobraniem krwi robi się stazę żylną - czyli ucisk jest taki żęby był "problem" z odpływem krwi z
Zależnie od tego jaką bakterię w tej ranie i na jak długo zamkniesz oraz w jakim stanie jest pacjent (odporność, antybiotyki, wiek itd).
W najlepszym razie masz ropień albo ropowicę, w najgorszym martwicze zapalenie powięzi albo coś podobnego, gdzie rozwijają się bakterie beztlenowe. Chcesz popatrzeć? Wpisz w googla np. "necrotizing fasciitis". To mniej więcej tak wygląda, dlatego nikt przy zdrowych zmysłach nie szyje brudnych ran ani ich szczelnie nie zamyka.
Owszem opaska jest dostępna od razu. Pasek jest bardzo często używany jako takowa opaska w warunkach polowych. Co do komercjalizacji: dostosowano ją do potrzeb osób najczęściej używających - czyli