Trochę smutno jak chamstwo jest rozpowszechnione, że prezenterka na wizji nie waha się co drugie słowo wstawiać "k...rwa". Wcześniej Gessler, taśmy z rozmowami polityków. Kupa prostaków.
A mnie wkurza, że jak chce iść do ortopedy to muszę stać godzinę (blokować chorym dzieciom kolejkę i zarażać się w tym samym czasie) u lekarza rodzinnego, żeby wejść na 20 sekund, powiedzieć, że boli mnie noga, na którą rodzinny nawet nie zerknie i dopiero wtedy mogę iść do ortopedy bo dostanę glejt
Miałem kiedyś bolesny problem z ręką, poszedłem do lekarza rodzinnego który wystawił mi skierowanie na wizytę do ortopedy i rentgen. Po odczekaniu kilku miesięcy w kolejce udało mi się dostać do szpeca który, po jakichś 20 minutach opowiadania o tym że wyjeżdża na narty że jest zajebistym narciarzem choć niewielką 40 kg nadwagę ma, zalecił nie używanie bolącej kończyny przez +/- 6 m-cy. Zdjęcie rtg uznał za
Zrobili skandaliczny ocenzurowany odcinek. Różowe dostają kisielu na jej fb profilu o tym jaką jest piękną (grubą), mądrą (bo powiedziała, że nie da się żyć bez stresu to od razu mądra? XD ) kobietą, a oglądalność i zainteresowanie jej programami rośnie. Śmiechłem z typki i z tego pijaru.
Ale do rzeczy: kiedyś dawno temu widziałem materiał na tevuenie o niej i wypowiadał się między innymi Prokop. Mówił o momencie kiedy dowiedział się, że ma z nią prowadzić DDTVN. Powiedział wtedy coś w tym stylu: 'jak się dowiedziałem że mam z tym babskiem prowadzić program to się przestraszyłem, ale po kilku godzinach wspólnej pracy zrozumiałem że jest to niesamowita babka. Inteligentna babka z jajami".
Komentarze (12)
najlepsze
To ja chciałbym się dowiedzieć w jakich czasach dało się żyć bez stresu?
Bo coś mi się zdaje, że Pani Dorota nie docenia komfortu i spokoju, jaki dają jej obecne czasy.
Takze dołączam się do rad lekarzy: Proszę się mniej stresować. :)
#logikarozowychpaskow nie ma to jak opowiadać o swojej macicicy w telewizji, a potem mieć pretensje do innych, żeby się nie interesowali
Miałem kiedyś bolesny problem z ręką, poszedłem do lekarza rodzinnego który wystawił mi skierowanie na wizytę do ortopedy i rentgen. Po odczekaniu kilku miesięcy w kolejce udało mi się dostać do szpeca który, po jakichś 20 minutach opowiadania o tym że wyjeżdża na narty że jest zajebistym narciarzem choć niewielką 40 kg nadwagę ma, zalecił nie używanie bolącej kończyny przez +/- 6 m-cy. Zdjęcie rtg uznał za
Ale do rzeczy: kiedyś dawno temu widziałem materiał na tevuenie o niej i wypowiadał się między innymi Prokop. Mówił o momencie kiedy dowiedział się, że ma z nią prowadzić DDTVN. Powiedział wtedy coś w tym stylu: 'jak się dowiedziałem że mam z tym babskiem prowadzić program to się przestraszyłem, ale po kilku godzinach wspólnej pracy zrozumiałem że jest to niesamowita babka. Inteligentna babka z jajami".
Jeśli chodzi o mnie, popieram