Stanowcze Nie dla 1200 zł dla bezrobotnego z kredytem
STANOWCZE NIE dla 1200 zł dla bezrobotnego z kredytem, czy tak ma wyglądać walka z kryzysem. To jest ukłon dla umoczonych developerów.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/funaticfantasta_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 53
STANOWCZE NIE dla 1200 zł dla bezrobotnego z kredytem, czy tak ma wyglądać walka z kryzysem. To jest ukłon dla umoczonych developerów.
Komentarze (53)
najlepsze
Aha, czyli wg autora lepiej przez 15 lat odkładać i do tego przez ten cały czas płacić za wynajem, niż wziąć kredyt, być już na swoim i po tych 15 latach mieć już spłaconą połowę. Litości...
Poza tym pieniędzy nikt nikomu nie daje za darmo. W przyszłości i tak
Od przyszłego roku ceny mieszkań przestaną spadać (spadną jeszcze 5-10%) i pozostaną na swoim poziomie na kolejne 1-2 lata, potem znowu zaczną powoli rosnąć (mniej więcej na poziomie inflacji)
Komentarz usunięty przez moderatora
Och tak. Istniał już taki system, w którym się "odkładało" przez 40 lat na kawalerkę i malucha. Nazywał się bardzo pięknie: "Polska Rzeczpospolita Ludowa".
A już bardziej serio, abstrah!%ąc od wartości merytorycznej tej "petycji", autora dyskwalifikuje totalnie jej forma - zabójcza mieszanka egzaltacji, podwójnych/potrójnych pytajników rodem z GG i kipiących emocji a la
Co się tak uczepiłeś tego sloganu z profilaktyką.
Ani nie jest to już profilaktyka, ani nie jest to tańsze.
Ktoś wziął kredyt na granicy możliwości, na przewartościowany towar, i teraz jest chory na zły kredyt. I teraz ma być leczony na koszt podatników.
@nacrob
Zarabiając 1200-1500 zł jesteś biedakiem, koniec kropka.
I nie stać Cię na mieszkanie nawet jeśli możesz wziąć kredyt. Bo państwo również z Twojej kieszeni (bo bez podatków
a jak to jest z eksmisją człowieka na bruk w takim wypadku gdy rodzina nie spłaca kredytu? Czy to czasem nie jest wbrew prawu? Było kilka wykopów że właściciel budynku nie może wyrzucić wynajmujących jak mu nie płacą. Tu stosuje się inne prawo?
Co do samej formy artykułu. No cóż. Można wrzucić jako łańcuszek na GG i nie będzie widać różnicy. Interpunkcja leży, argumentacja leży, na całe szczęście nie pisał
Ludzie bez własnych mieszkań - wyobrazmy sobie sytuacje rynkowa: osoby których nie było stać na mieszkania kupili je( czyli obecni bezrobotni )
Jak się jest bezrobotnym to mieszkania kupić nie można (wiadomo, żaden bank kredytu nie udzieli). A jak ktoś pracował i kupił mieszkanie to raczej utraty pracy się nie spodziewał.
Podaż mieszkan jest ogromna
No chyba nie we Wrocławiu. Naprawdę ciężko mi jest znaleźć lokum, które
Kryzys na rynku nieruchomości pociąga za sobą wiele branży. Cierpi na tym rynek kredytowy, inwestycyjny, produkcja itp.
Pomysł faktycznie daje zastrzyk finansowy developerom - ale co w związku z tym? Co developer z tą kasą zrobi? Spali ją w piecu? Wyśle do chin?
Myślący developer który dostanie 10 baniek do ręki, zaciągnie za nie kredyt na 20 baniek i postawy przykładowo biurowiec.
Powstają miejsca pracy dla
ps. na dom
120 tys mieszkanie ? To chyba jakaś 35 metrowa kawalerka na rynku wtórnym i w mniejszych miejscowościach.
W większych miastach typu Wrocław czy Kraków - średnia cena za 45 metrów, 2 pokoje to średnio 280-290 tys. Do tego dochodzi kasa na wyposażenie.
Po prostu nie ma szans żeby w wieku 20-kilku lat pracować, płacić na wynajem i jednocześnie odkładać na kupno czegoś własnego. Wiadomo
Po zapoznaniu się z artykułem w http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,35895,6896647,1200_zl_dla_bezrobotnego_z_kredytem.html doszedłem do wniosku, że jest to średni pomysł. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to brak oprocentowania tego kredytu.
Przydałaby się jakaś analiza ekonomisty na ten temat (w rozsądnej długości). Autor znaleziska swoją drogą powinien się na takową
Aby dostać kredyt na mieszkanie trzeba bądź co bądź wykazać się wcale nie małymi dochodami, co za tym idzie płacić spore podatki.
Moim zdaniem lepiej przez rok za taką osobę spłacać kredyt (nie
teraz ludzi wyedukowanych jest wrecz za duzo, wielu po studiach nie moze znalesc pracy, siedza po tescach czy innych tego typu pracach bo nie maja innego wyjscia.
Teraz juz nie wystarczy sie wyuczyc jesli nie masz plecow albo wielkiego farta nie wiele nawojojesz na rynku pracy...