Plecak = zakaz wstępu do hipermarketu?
Czy osoby z plecakiem są dla pracowników supermarketów ludźmi drugiej kategorii? Czy wizyta w hipermarkecie musi być dla nich stresująca? ako fotograf-amator mam elegancki plecak przystosowany do transportowania aparatów fotograficznych, obiektywów i innych "gadżetów"...
Wykopek24 z- #
- #
- #
- #
- #
- 235
Komentarze (235)
najlepsze
Po kolei:
-w Realu szef ochrony powiedział mi, że to dla bezpieczeństwa klientów bo mogę być szaleńcem i mieć w plecaku nóż, którym zaatakuję kupujących. Logiczne, nie?
-w Media Markt w punkcie sprzedającym telefony mieszczącym się w głębi sklepu wymieniałem komórkę. Dżentelmen z ochrony przy wyjściu chciał zajrzeć do pudełka twierdząc, że musi sprawdzić, czy w tym pudełku jest aby na pewno ten
Między innymi dlatego omijam te sklepy szerokim łukiem już od dłuższego czasu.
Inną rzeczą, która mnie tam stresowała było niedokładne rozmagnesowywanie produktów w kasie, piszczałem potem na wszystkich innych bramkach w centrum handlowym. Poszedłem do kierownika sklepu zapytać grzecznie, WTF, odpowiedział, że na droższych artykułach (w moim przypadku były to najcześciej płyty za ok 50 pln) są takie zabezpieczenia i nic się nie da z
Swoją drogą ciekawą sytuację miałem w
Jak się plecak ma na plecach i się w nim co chwilę nie grzebie, to nie widzę problemu. Chodzę z plecakiem, ponieważ w nim później noszę zakupy, nie lubię dźwigać w reklamówkach takich rzeczy jak na przykład
Potrzebowałem akurat płytę DVDRW a, że wracając z uczelni przechodziłem akurat koło mediamarktu chciałem wejść do środka, zazwyczaj nie robię tam zakupów bo mają drogo w dodatku próbowali oszukać kilku moich kolegów sprzedając towar niezgodny z tym co napisane ale nie chciało mi się nadkładać 100 metrów drogi do normalnego sklepu dla być może
BTW. W Irlandii często robię zakupy z plecakiem lub nawet z torbą w której już są zakupy z innego sklepu. Jeszcze nigdy nikt nie doczepił się do mnie o to.
Plecak, który jest na plecach jest raczej trudno dostępny dla rąk, trzeba się trochę nagimnastykować żeby coś tam włożyć i nie sposób zrobić to dyskretnie. Co innego torebka pod pachą lub zwykła kieszeń.
z plecakiem zawsze miałem problem wejść do sklepu (podkreślam - zawsze), z torbą akurat - nigdy. Choć torba ma takie rozmiary, iż spokojnie można do niej włożyć laptopa 15" wraz z zasilaczem to widać jest uprzywilejowana względem plecaka, jakiej wielkości by on nie był :).
Ogólnie nigdy nie chce mi się tracić czasu i nerwów na jakieś wykłócanie i po prostu zostawiam sobie ten plecak w nieszczęsnej przechowalni (tfu,
Nie chciałem zostawić w "niepewnej" szafce swojego plecaka, w którym oprócz aparatu znajdowała się sporawa ilość gotówki. Na nic zdały się wyjaśnienia, że "wolałbym nie zostawiać plecaka".
Za to odpowiedź sekjuriti była zdumiewająca - "Jak Ci nie pasuje to wyp%$#!!$aj".
Na dodatek, kiedy poprosiłem o rozmowę z przełożonym, z dumą okazał mi plakietkę z napisem "SZEF OCHRONY" :)