ciekawie się słucha tych wszystkich doniesień o Eboli, jednocześnie czytając książkę Kinga "Bastion", która traktuje właśnie o epidemii śmiertelnie groźnej i w 99% zaraźliwej supergrypy. ( ͡º͜ʖ͡º)
Przyznam szczerze, że chociaż zachowanie tego chorego było karygodne... To ja mu się nie dziwię. Chciał uratować swoje życie, a wtedy nie patrzy się na innych tylko na siebie.
Komentarze (97)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora