Górnik uratowany z kopalni w Mysłowicach. "Przekroczone były wszelkie normy"
"Tam nikogo nie powinno być - przekroczone były wszelkie normy stężenia gazów" - tak mówi w rozmowie z RMF MF górnik, który przeżył wybuch metanu w kopalni Mysłowice - Wesoła. O obrażeniach doznanych przez górników mówi: "Byli bardzo poparzeni, skóra z nich schodziła, trzeba było uważać...
RMF24 z- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
...Nic - idzie i robi dalej jak gdyby nigdy nic mając w dupie, że byle iskierka może ich wszystkich rozpieprzyć w drobny mak. Tego nie tłumaczy absolutnie nic - nawet jak go z roboty wyleją, to znajdzie inną (górnik z doświadczeniem długo pracy nie szuka), a nawet jeśli
@czupakadabra: ehe... szczególnie taki o którym pójdzie opinia w świat że się wychyla i narzeka na bhp...
Tak samo bezmyślnie można mówić o wszystkich niebezpiecznych zawodach - niech żołnierze, strażacy czy choćby ratownicy górniczy czy górscy rzuca robotą - "nie zostaną kalekami" i "przeżyją" (przynajmniej do czasu aż nie zdechną z głodu).
Mało o życiu wiesz skoro myślisz, że człowiek po kilkunastu latach w
Teraz znów czeka nas kilka tygodni pokazowych kontroli, ukrytych kamer dziennikarskich pokazujących znaczne przekroczenia
Jak zwykle obejdzie się po kościach (tym którzy nie ucierpieli w wypadku) i poczekamy parę miesięcy do następnego podobnego wypadku.
Przykład: pracuje w zakładzie pracy jako pracownik fizyczny na hali która (no w sumie kilka hal - teraz to pokaźna firma) ok 20 lat temu (czemu mnie to nie dziwi) została odkupiona przez amerykański koncern od pewnej polskiej firmy państwowej. Część hal
Jak na przodku (albo gdziekolwiek) "odpali" czujnik metanu, to jest wyłączanie zasilanie w całym rejonie. Wracasz z buta, tracisz czas na przewietrzenie i reset aparatury. W związku z powyższym przemądrzy pracownicy zalepiają czujniki, żeby nie "tracić czasu na pierdoły".
End of cool story.
Komentarz usunięty przez moderatora
A co do czujników i innej maści bhp - jak się nie dostosujesz do reszty to albo cie odsuną na stanowisko za minimalną krajową z pańskimi dniówkami i pojadą dalej albo musieli by zamknąć zakład, albo wydać mase kasy