Toyota Fuel Cell Sedan – pierwszy seryjny samochód napędzany wodorem
Jest wprawdzie niezwykle brzydki, ale pod maską ma silnik elektryczny, a jego zasięg na jednym ma być tak duży jak w autach benzynowych. Ładowanie akumulatorów – czyli napełnianie zbiorników – zajmuje tylko 3 minuty. Cena w Japonii będzie wynosiła około 213 tys zł, a latem auto zadebiutuje w Europie
j.....i z- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
Wodor to bardzo dobre paliwo, ale niestety zapomniasz o najwiekszym jego problemie - produkcji. Produkcja wodoru jest mniej wiecej dwa razy drozsza niz samego pradu. Co wiecej, popularne metody wytwarzania wodoru (elektroliza) wymagaja pradu.
Prad obecnie mamy prawie wszedzie: w kazdym miescie, wsi, przy biurach, przy sklepach. Powstalo mnostwo metod jego produkcji (w tym rowniez ekologiczne). Wodoru nie mamy praktycznie nigdzie, a budowanie infrastruktury do jego przesylania wygeneruje bardzo duze
Dobry też patent widziałem w UK u znajomych znajomych :) Mają garaż cały w ogniwach słonecznych i jeżdżą swoim elektrykiem za darmo. Trzeba mieć dużo kasy, to dopiero można oszczędzać :)
ciekawe, ale znowu dotykowe gówno zamiast guzików. W czasie jazdy fizyczne przyciski można sobie wyczuć, zapamiętać i obsługiwać bez odrywania wzroku od drogi. Z dotykiem już tak łatwo nie jest
No chyba że wszystkie potrzebne funkcje ma wyprowadzone na kierownicę i tą gałkę, to wtedy ok
@xolur: ładny jest, tylko tylne lampy mi się nie podobają
http://automobiles.honda.com/fcx-clarity/
Przyszłość to model zasilania jak w Tesli. Zazwyczaj doładowujesz w nocy w domu lub w dzień w pracy (bez potrzeby jeżdżenia na stację paliwową), w długich podróżach doładujesz w stacjach szybkiego ładowania (20 minut).
Sprawność takiego cyklu jest najwyższa - dlatego wygra. Potrzeba tylko lepszych akumulatorów. Tak, żeby
Tytus
Gimby nie znają!
Komentarz usunięty przez moderatora