Zastanawiam się w sumie dlaczego ludzie zakopują. Można nie interesować się grami, można ich nawet nie lubić, ale sądzę, że nawet niedoświadczone oko dostrzeże, że to co zrobił JW to coś niesamowitego. Niezależnie od dziedziny, najwyższy kunszt zawsze warto docenić.
Właśnie coś takiego zabija gry. Granie na pamięć. Teraz odpaliłem sobie z nostalgii CoD 4 w trybie "znajdź i zniszcz". Po kilku sekundach od rozpoczęcia rundy zostałem zasypany granatami rzuconymi z respa, a w następnej załatwił mnie koleś przez ścianę po prostu siedząc i strzelając. Podobnych przykładów jest multum. No oczywiście, nie da się grać przez cały czas jak za pierwszym razem, ale smuci mnie, że z czasem chodzenie po mapie sprowadza
@Zari: Masz rację. Pół życia spędziłam grając w csa i dawało mi to niesamowitą frajdę. Tamte czasy już nie wrócą, ale teraz zabierając się do innych gier często dostaję w tyłek od ludzi, którzy z kolei przy nich spędzili pół życia i robią pewne rzeczy odruchowo tak jak ja robiłam to w csie. Tak jak mówisz. Wyuczenie się na pamięć to częste zjawisko w grach. Jest to fajne, jak masz parcie
Każdy ,,gejmer'' w swojej ulubionej gierce (kilku ulubionych) mógłby nagrać co najmniej kilkadziesiąt fragmentów, w których kombinacja doświadczenia, umiejętności i korzystne zbiegi okoliczności zrobiły z niego na krótki czas boga.
Mało tego, wychwalanie super akcji w strzelankach o powtarzających się małych mapach jest szczególnym błędem, bo tam połową sukcesu jest poznać ,,schemat'' zachowania drużyny przeciwnej.
Można powiedzieć, że w każdej grze przeciwnik ma ograniczoną ilość możliwości i wystarczy je poznać. Tylko, że
@KtosKtoSamNieWiesz: fajnie tylko że żeby dostać się na wielkie turnieje musisz się wykazywać regularnością i grać cały czas na bardzo wysokim poziomie a nie raz na 3 mapy pokazać ciekawą akcje...
W jednej strzelance z losowym graczem 2 vs 2 rozpierniczałem dwóch najlepszych graczy I Polskiej Ligii w trzech rozgrywkach w odstępie kilkudniowym. Nikt z nich nie wierzył, że jestem graczem niezrzeszonym grającym 4fun i na koniec powiedzieli, że albo powiem z jakiego jestem klanu albo ban na serwerze ;]
@FraMat: Jesli uwazasz, ze jest ona taka przej%$!nie potezna to polecam abys zaczal nia grac. Stekasz jak ci ktorych zabija sie z P90. Dostanie w leb i cie wyzywa bo P90 bo AWP bo CZ bo k?$$a mac jakbys nie mogl wybrac tej samej broni i mnie zmiesc. Proste prawda? czesto jednak sie okazuje, ze krzykaczom brak umiejetnosci by cie zabic nawet z ta "noobowska" bronia.
@FraMat: Stary ona jest potezna ale bardzo wymagajaca. Dlatego mowie, skoro uwazasz ze jest taka przej!?%nie potezna to sprobuj nia byc dobrym graczem a szybko zrozumiesz, ze nic w niej nie trzeba zmieniac. W prostych slowach, AWP wymaga ogromnych umiejetnosci.
Komentarze (133)
najlepsze
Mało tego, wychwalanie super akcji w strzelankach o powtarzających się małych mapach jest szczególnym błędem, bo tam połową sukcesu jest poznać ,,schemat'' zachowania drużyny przeciwnej.
Można powiedzieć, że w każdej grze przeciwnik ma ograniczoną ilość możliwości i wystarczy je poznać. Tylko, że
@KtosKtoSamNieWiesz: To jest akcja z międzynarodowego turnieju.