Tak to jest jak dzieci nie jeździły z rodzicami na kemping, pod namiot i nie robiły ognisk czy grillów. Głupota i zero doświadczenie - tak można podsumować te filmiki. Większość tych problemów można by uniknąć dzięki dwóm prostym radom:
1. Nie dolewać łatwopalnych płynów do ognia. Ogień łatwo może "przeskoczyć" po strumieniu płynu do pojemnika z którego polewasz no i nagle masz wtedy w swych rękach ogień.
1. Nie dolewać łatwopalnych płynów do ognia. Ogień łatwo może "przeskoczyć" po strumieniu płynu do pojemnika z którego polewasz no i nagle masz wtedy w swych rękach ogień.
2. Używać benzyny do podpalania czegokolwiek. Opary benzyny są niewidoczne i wybuchowe. To po prostu nie jest dobry pomysł.
@ZdzisiekPoranny: Z drugim zgodzę się w 100%, zaś co do pierwszego to nie do końca. Zwykły olej parafinowy/nafta jest na tyle bezpieczna że można
Komentarze (4)
najlepsze
1. Nie dolewać łatwopalnych płynów do ognia. Ogień łatwo może "przeskoczyć" po strumieniu płynu do pojemnika z którego polewasz no i nagle masz wtedy w swych rękach ogień.
2. Używać benzyny do podpalania
2. Używać benzyny do podpalania czegokolwiek. Opary benzyny są niewidoczne i wybuchowe. To po prostu nie jest dobry pomysł.
@ZdzisiekPoranny: Z drugim zgodzę się w 100%, zaś co do pierwszego to nie do końca. Zwykły olej parafinowy/nafta jest na tyle bezpieczna że można