Tytuł w stylu "Faktu", "SE" albo wp.pl. Możnaby pomyśleć, że mu specjalnie nalali. I jeszcze podpalili.
A tak btw, na takim przykładzie widać, że mają rację zmieniając w przyszłym sezonie przepisy w F1 (nie będzie tankowania podczas wyścigu). Taki wypadek już się na pewno nie wydarzy.
Obecnie w formule 1 strategie tankowania odgrywają bardzo dużo rolę, obawiam się że w nowym sezonie jak stawka ustawi się po ok. 4-6 okrążeniach to w takim samym szyku dojedzie do mety.
Moim zdaniem to będzie nie wypal tak samo jak KERS który miał być "bronią" ofensywną ułatwiającą wyprzedzanie a obecnie służy głównie do bronienia pozycji, chociaż częściowo wynika to z tego że nie wszystkie teamy używają tego systemu.
Wypadki to jedyna ciekawa rzecz w IndyCar? No bo nie wyobrażam sobie oglądania przez kilka godzin tego jak oni skręcają w lewo... Już F1 jest dla mnie nudne.
No to lepiej zeby nie lali wody i zeby ten pilot sie tam spalil. Wtedy byscie napisali, ze postapili zgodnie z regulaminem, nie majac gasnic pod reka nie mogli pomoc kierowcy, ktory panicznie probowal wymknac sie z plonacego bolidu. ( ps. tam jeden biegl z gasnica ale jak zobaczyl ze nie ma juz ognia, to pomogl wyjsc kierowcy )
Świat zmierza w kierunku opisanym przez Lema w "Powrocie z gwiazd". Eliminacja wszelkich zagrożeń z życia - betryzacja, "mli, mli". Kto czytał ten wie :)
Komentarze (66)
najlepsze
A tak btw, na takim przykładzie widać, że mają rację zmieniając w przyszłym sezonie przepisy w F1 (nie będzie tankowania podczas wyścigu). Taki wypadek już się na pewno nie wydarzy.
Moim zdaniem to będzie nie wypal tak samo jak KERS który miał być "bronią" ofensywną ułatwiającą wyprzedzanie a obecnie służy głównie do bronienia pozycji, chociaż częściowo wynika to z tego że nie wszystkie teamy używają tego systemu.
Ugasili bolid ? Ugasili.
Uratowali mu zycie ? Uratowali.
To o co chodzi