@jankoryzykant: Ja o tym myślę często podczas wsiadania do windy. Nigdy, przenigdy nie zdecydowałbym się wyjść z windy, która stoi zablokowana na półpiętrze...
@simperium: Obejrzałem ten filmik i za dosłownie minutę kolega do mnie przyszedł zasapany. Pytam o co chodzi a on mówi, że na piechtę na 9 piętro zasuwał bo oglądał na wykopie jak kolesia winda zgniotła jak wsiadał ( ͡°͜ʖ͡°)
@Tleilaxianin: Ja staram się od zawsze unikać windy tam, gdzie tylko się da. Jedni powiedzą, że fobia, strach przed windami, ja powiem, że nie ufam i staram się nie pokładać w 100% swojego losu w "rękach" maszyn.
@Oczy_Kobry: to ja się wstrzymam w takim razie, dzięki :) już kiedyś siedziałem zacięty w windzie godzinę do przyjazdu straży pożarnej, tak więc wystarczy mi wrażeń
Trzy lata temu było AMA z konserwatorem dźwigów. Podobno windy mają taką masę zabezpieczeń, że takie rzeczy to częściej błąd ludzki niż usterka techniczna.
Bardziej racjonalny jest jednak strach przed wsiadaniem do samochodu, bo wg tego newsa, roczna śmiertelność w windach nie jest zbyt wysoka (a ten przypadek jest mi akurat znany, bo to zginęła dziewczyna z równoległej klasy z liceum).
@laoong: Prawidłowo, montuję windy od 2008 roku i tak jak mówisz, mostek na zabezpieczenie obiegu drzwi w tablicy sterowej bo raczej wątpie aby zmostkowane były akurat te jedne drzwi, choć i tego wykluczyć nie można.
#coolstory z dzieciństwa (sądząc po Twoim nicku jestem ten sam rocznik więc ... dawno ). W wieku 7lat? byłem z rodzicami na wycieczce w Wawce i pojechaliśmy na okęcie zobaczyć lotnisko. Schody ruchome i automatyczne drzwi .. na ich widok oczy świeciły mi się jak 5zł i krótko mówiąc się nimi bawiłem z kuzynem. Drzwi jak drzwi .. otwierają się, zamykają, a jak podejdziesz
Wczoraj równo godzinę w windzie siedziałem. Mielismy z bratem do szpitala jechać, mojego nowonarodzonego syna zobaczyć, ale w windzie pies z ktorym wracalem ze spaceru zaczal skakac i winde pomiedzy 3 a 4 zawiesil. Jakis Janusz zdarł nr pogotowia dzwigowego. Pod 5 nr dzwonilem ( dobrze ze net w smartfonie) i po rownej godzinie przyjechal serwisant z Lubina! Takie rzeczy tylko na Piekarach w Legnicy
Komentarze (230)
najlepsze
@Tleilaxianin: Ja staram się od zawsze unikać windy tam, gdzie tylko się da. Jedni powiedzą, że fobia, strach przed windami, ja powiem, że nie ufam i staram się nie pokładać w 100% swojego losu w "rękach" maszyn.
1. JA
Bardziej racjonalny jest jednak strach przed wsiadaniem do samochodu, bo wg tego newsa, roczna śmiertelność w windach nie jest zbyt wysoka (a ten przypadek jest mi akurat znany, bo to zginęła dziewczyna z równoległej klasy z liceum).
Klasyczny błąd ludzki.
edit:
jednak nieszczęście, z opisu na LL wynika że nie przeżył
#coolstory z dzieciństwa (sądząc po Twoim nicku jestem ten sam rocznik więc ... dawno ). W wieku 7lat? byłem z rodzicami na wycieczce w Wawce i pojechaliśmy na okęcie zobaczyć lotnisko. Schody ruchome i automatyczne drzwi .. na ich widok oczy świeciły mi się jak 5zł i krótko mówiąc się nimi bawiłem z kuzynem. Drzwi jak drzwi .. otwierają się, zamykają, a jak podejdziesz