Polskie nadzieje związane z gazem łupkowym nadal mogą się spełnić
Wciąż są duże szanse na sukces w wydobyciu gazu łupkowego w Polsce, Rumunii, Wielkiej Brytanii czy na Ukrainie, co pozwoliłoby stopniowo uniezależnić się tym krajom od dostaw gazu ziemnego z Rosji, wynika z raportu firmy doradczej Deloitte pt. "2014 Oil and GasRealityCheck".
tomyclik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
1) Prawo geologiczno-górnicze umożliwiło dziesiątkom firm zdobycie koncesji na poszukiwanie i wydobycie. Większość z firm jednak nie było zainteresowanych wydobyciem tylko podbiciem ceny koncesji i sprzedaniu jej z zyskiem - czyli na spekulacji. Zostały w tym momencie 2 firmy, które tak naprawdę mogą "coś" zdziałać - PGNiG i Lane Energy, za którym stoi Conoco Phillips (posiada 85% udziałów
Ad2.) politycy co #wiesmacki , powinni firmy zwolnić z podatków, aby te inwestowały
Ad3.) prawda co napisałeś, u nas jest problem problem kolmatacji niestety, gdyż dziury szybko zatykają, CO2 szczelinować powinniśmy spróbować albo mieszanki alkaliczne.
@Thanathos: otóż nie. Nie sprzedano żadnej koncesji na wydobycie. Tylko na poszukiwanie i taka koncesja określa wyraźnie terminy i zakres prowadzonych prac. W przypadku nie dotrzymania ich - koncesję można zwyczajnie odebrać.
Firmy odeszły, bo nie było szumnie zapowiadanego prawa węglowodorowego które miało przydupcyć podatkiem w kopiących. Nastroje w narodzie są takie, że populistycznie będzie duży podatek, bo tylko
Czego efektem będą większe wpływy do budżetu Polski i możliwość odciążenia podatników - nas Polaków.
Dla mnie logiczne.
A dla rządu?
Tu masz reality check:
- http://shalebubble.org/
- https://www.youtube.com/watch?v=kxnHrGUuohs#t=1134
- http://richardheinberg.com/museletter
Komentarz usunięty przez moderatora
Mówi się, że politycy nigdy nie patrzą przyszłosciowo - ale narwani wyborcy też nie potrafią zerknąć w przyszłość i rozumieć, że pewne sprawy trwają lata, a nie miesiące.
Swego czasu odbywałem praktyki na wiertni gdzie przez 14 dni nasłuchałem się od tamtejszych wiertników interesujących rzeczy. Gdy podczas przerwy w poczekalni zapytałem się ich -"jak to jest z tym gazem łupkowym?", wszyscy wpadli w śmiech a jeden z nich odpowiedział drwiąco "Jakim gazem łupkowym?!". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Była nauczycielka geologi opowiadała kiedyś jak próbowała napisać magisterkę na temat owych łupków. Podobno stanowczo
A wiertnik ma wywiercić, i oni jakoś się nie przejmują uwierz, pracuje w pewnej firmie serwisowej i wiem jak to wyglada.
I jaki byłby tego cel bo nie kumam?
Szacuje się, że do sensownego szacowania wielkości złóż potrzeba ~300 wierceń. W Polce wykonano ich 60 z czego mniej niż 20 szczelinowań. A swego czasu to na ten temat nic nie było wiadomo.
Z praca mgr to się pewnie prof nie