Lekarz upokorzył zgwałconą dziewczynę, policja nie chciała szukać gwałciciela
Zgwałcono dziewczynę. Lekarz w szpitalu nie chciał zrobić jej obdukcji i pobrać dowodów gwałtu, bo dziewczyna była jego zdaniem brudna. A przecież gdyby przyszła umyta - zmyłaby z siebie wszelkie dowody. Policja mając numer telefonu z którego dzwonił gwałciciel nie pofatygowała się aby ustalić miejsce przebywania przestępcy. To wszystko w Łodzi.
Patrysja z- #
- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Dlaczego? Bo to duże miasto, w którym nic nie ma: ani inteligenckiej tradycji, ani dobrych uniwersytetów, ani dobrej pracy... Wystarczy, że dobrzy studenci jadą studiować (np. medycynę) gdzie indziej i nigdy nie wrócą do Łodzi. A inteligencja z innych miast też nie ma powodów, aby przeprowadzać się do Łodzi. I kółko się kręci.
Nie mogę już czytać o takich rzeczy bo wobec nich czuję się całkowicie bezradny.
Moja frustracja z tym związana narasta coraz bardziej.
Skąd się biorą tacy ludzie ehhhh.
To samo zrobić z gwałcicielem - więzienie to za mało. Napiętnować skur***yna na całe życie - dokładnie tak jak on zrobił to tej biednej dziewczynie.
Ogólnie policja
oto jak wyglądają kradzieże telefonów w Rwandzie
http://konradjestwrwandzie.wordpress.com/2008/11/09/zlodzieje/
Dziwie się, że jeszcze realista1 nie napisał, że to była wzorowa akcja naszej wspaniałej policji.
Poza tym jak ktoś zna okolice dworca Fabrycznego to wie, że niekoniecznie to musiało być miejsce gdzie pełno ludzi.