A mnie zastanawia, po co mu szybowcowy "głośny" wariometr (te pikanie które słychać), który w dodatku bzdury pokazuje/popiskuje (wznoszenie zamiast opadania)... ( ͡°ʖ̯͡°)
@biczplis: Moim zdaniem to przykład nagannego wykonania awaryjnego lądowania. Poczynając od reakcji na awarię (pilot nie wykonał żadnej checklisty tylko desperacko machał dźwignią przepustnicy) poprzez kaskaderski przechył przed wyjściem na prostą (zwróćcie uwagę na położenie wskazówki prędkościomierza podczas tego manewru - więcej tu szczęścia niż umiejętności) na wyborze miejsca do lądowania kończąc (choć wydaję się, że pilot prawie do końca nie był zdecydowany gdzie wyląduje -
No właśnie się nie zmieścił, uderzył w oba drzewa skrzydłami.
@Rev: O tym mówię, bardzo dobrze że tak zrobił. Walić skrzydła, na drzewach mogły być konary, które w chwili uderzenia w kokpit mogły go przebić i pozabijać pasażerów.
Gładziutko. Niech jakiś ekspert się wypowie: czy ten manew skrętu, tuż przed lądowaniem, na tak niskiej wysokości połączony ze spowolnioną pracą silnika nie był zbyt niebezpieczny?
@backback: na moje to pilot chciał lądować na drodze ale podczas podchodzenia zobaczył ze się nie zmieści. Z braku wysokości ratował się mniejszym złem. I wybrał pole obok ale warunek był by jechać z linia zaorania zamiast podskakiwac na wybojach. Zle wybrane miejsce lądowania ale pamietajmy o jednym: każde lądowanie z którego wychodzi sie cało jest dobrym lądowaniem. Sprzet ubezpieczony, mozna naprawic.
Na innych kursach uczyli mnie by nie wykonywać ostrych
@metnokitlumtsejeinerotkotnokitlum: Pewnie początkowo miał zamiar lądować na wprost, ale podłoże na polu po prawej wydało mu się bardziej "przyjazne" i zdecydował się na ten zakręt na małej wysokości. To był niebezpieczny manewr ze względu na bardzo małą prędkość (widać wskazówkę prędkościomierza) a prędkość przeciągnięcia rośnie z kątem przechylenia samolotu.
Komentarze (19)
najlepsze
@biczplis: Moim zdaniem to przykład nagannego wykonania awaryjnego lądowania. Poczynając od reakcji na awarię (pilot nie wykonał żadnej checklisty tylko desperacko machał dźwignią przepustnicy) poprzez kaskaderski przechył przed wyjściem na prostą (zwróćcie uwagę na położenie wskazówki prędkościomierza podczas tego manewru - więcej tu szczęścia niż umiejętności) na wyborze miejsca do lądowania kończąc (choć wydaję się, że pilot prawie do końca nie był zdecydowany gdzie wyląduje -
@Rev: O tym mówię, bardzo dobrze że tak zrobił. Walić skrzydła, na drzewach mogły być konary, które w chwili uderzenia w kokpit mogły go przebić i pozabijać pasażerów.
Na innych kursach uczyli mnie by nie wykonywać ostrych
Tutaj pokazano ścieżkę podejścia tego lotu:
https://mapsengine.google.com/map/viewer?mid=zglL8L_moK3s.kd-#!$%@?
Ewidentnie to wyszło nie tak jak powinno.