Podczas dyskusji na temat sprzedaży Mistrali na francuskiej stronie nawinął mi się pracownik firmy DCNS, która te Mistrale produkuje, a poza tym stara się sprzedać łodzie podwodne polskiej marynarce. To, co napisał, świadczy o stosunku przemysłu francuskiego do Polski. Pisze:
"Polska jest rynkiem o małym znaczeniu. Mamy do zawarcia trzy, może 4 kontrakty, zresztą tylko na Scorpène (nawet nie na Barracuda; takim nowicjuszom upchniemy zwyczajne łodzie podwodne ofensywne, chyba tylko z napędem Diesla, czyli przestarzały model w stosunku do naszej nowej serii), podczas gdy naprawdę poważna sprawa to Mark 3 dla Arabii Saudyjskiej – w tej sprawie nie pozwolimy sobie na niezrealizowanie dostawy.
Lepiej mieć chłodne stosunki z Polską, ale nadal sprzedawać reszcie Świata czyli do Malezji, Egiptu, Maroka itd.
Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby jakaś tam Polska mogła sobie pozwolić na bojkotowanie jednego z dwóch największych mocarstw w Unii Europejskiej. Jeśli jacyś „intelektualiści” są sfrustrowani, to tym niech im będzie, ale to nie oni wydają pieniądze.
Mówię tylko we własnym imieniu."
Dlaczego osoba na takim stanowisku (Head of Industrial Department - Business Developer & Financial Analyst w DCNS (THALES GROUP & French State): Submarines, Battleships & Marine energy) wypisuje takie rzeczy w Internecie, nie umiem sobie wytłumaczyć. Może DCNS ma ciężką rękę do castingu. Ale zadbam o to, by o tej wypowiedzi się dowiedziano po stronie polskiej.
Aha: jak wynika z jego profilu, facet uczy się na moskiewskiej szkoły dyplomatów MGIMO.
Komentarz:
https://www.facebook.com/groups/589589667719790/permalink/850994814912606/?comment_id=851033258242095&offset=0&total_comments=22
autor: Marcin Rey
https://www.facebook.com/marcinrey/posts/10202729664187284
Komentarze (124)
najlepsze
Ale o co chodzi?
Gdzie tu jakiś skandal w tej wypowiedzi?
Ot pracownik korpo wypowiedział się
Przypomnijcie sobie co się działo przy Rosomakach i Jaszczombiach.
Ten pan chyba nawet nie wie gdzie leży Polska...albo nie wie co produkuje jego firma.
Debile...
odpo
@sledzaMnie: kto?
czyli przestarzały model w stosunku do naszej nowej serii),
To zwykły troll, a nie żaden pracownik DCNS.
Barracudy to okręty strategiczne, całkowicie dla polski zbędne, w dodatku nie przeznaczone na eksport (technologie zawarte w samych okrętach + technologie
Zresztą państw które chcą kupić i stać na to nie ma za wiele, więc walka marketingowa jest ostra.
Pamiętam,jak jedno z tych mocarstw sp?!!@$@ało przed Hitlerem w 1940. Białe flagi musieli importować...