@durielek: CDA obecnie ratuja tylko pelne gry i reklama co druga strona. To pismo traktuje o wszystkim i o niczym pc, konsole, handheldy, indyki. Jeszcze ta druga polowa pisma , gdzie przewaza wiecej tekstu jakos sie trzyma. SS adresuje sie do konkretnej grupy ludzi i stawia mocno na publicystyke i tematy okologrowe, a nie recenzowanie gier na wii o kolorowych kaczorkach.
@dr_gorasul: Z tego co widziałem w artykule, to publicystyka ma chyba stanowić ok 25% pisma, a nowości 50%, więc...
Zresztą to jest właśnie powód dla którego od dawna nie widzę sensu kupowania czasopism. Człowiek płaci za 120 stron, z czego 60 to reklamy, z pozostałych 60 przeczyta może 10, bo reszta go nie interesuje i pismo leci na półkę, gdzie kurzy się przez kolejne 10 lat.
Pierwszy numer reaktywowanego SS kupie na 100% chociażby z sentymentu. Pamiętam jak miałem z 10 lat a psx był poza moim zasięgiem upajałem się samym czytaniem recenzji. Tak jak juz zostało wspomniane obecnie otwieranie tytułu prasowego to bardzo ciężki temat. Utrzymać sie na rynku SS pozwoli tylko bardzo wysoki poziom merytoryczny i sporo DOBREJ publicystyki growej co zresztą zapowiadają autorzy.
Ceniłbym bardzo zachowanie (w miare rozsądku) oldskulowego wygladu pisama nawiązującego do pierowowzoru
Nigdy nie zrozumiem internetu, przepadały wspaniałe inicjatywy. A na powrót magazynu o grach ludzie są w stanie dać kilka razy więcej niż chcieli tego sami twórcy.
Ja wiem że SS to tylko szyld i tak naprawdę chodzi o coś innego, ale ciekawe czy nie lepiej było stworzyć nową nazwę.
SS nie był "słaby" ale TS był pod pewnym względem zajebistszy. Z SS najbardziej pamiętam środkowe strony bo cóż było innego tam czytać po za reckami gier? No, ale KGB był genialny - supery, przekręty, komiks czy rozwijanie skrótu działu - Krzyś Golnął Brandy, Kiła Grzybica Biegunka, Kura Gadająca
Komentarze (155)
najlepsze
Zresztą to jest właśnie powód dla którego od dawna nie widzę sensu kupowania czasopism. Człowiek płaci za 120 stron, z czego 60 to reklamy, z pozostałych 60 przeczyta może 10, bo reszta go nie interesuje i pismo leci na półkę, gdzie kurzy się przez kolejne 10 lat.
Ceniłbym bardzo zachowanie (w miare rozsądku) oldskulowego wygladu pisama nawiązującego do pierowowzoru
SS nie był "słaby" ale TS był pod pewnym względem zajebistszy. Z SS najbardziej pamiętam środkowe strony bo cóż było innego tam czytać po za reckami gier? No, ale KGB był genialny - supery, przekręty, komiks czy rozwijanie skrótu działu - Krzyś Golnął Brandy, Kiła Grzybica Biegunka, Kura Gadająca