Wystarczy nagrać coś takiego na płytkę kupioną w kiosku i poźniej wymienić mówiąc, że nagrywarka jej nie czyta, dostanie się drugą, a tą nagraną kioskarz odłoży i sprzeda komu innemu.
W jednym ze sklepów w moim pięknym, małym miasteczku sprzedają płyty, które na półeczce są ustawione w stosik, a gdy proszę o jedną płytę, pani wkłada ją do malutkiej, jednorazowej siateczki. W innym sklepiku, także w moim miasteczku sprzedają płyty w kartonowych 'kopertach', które zamknięte nie są. Więc na płytach z tych dwóch sklepów w mym mieście można stosować 'rady' umieszczone wyżej przez gybefana.
Kurcze... Magiczne te płyty :P W Windowsie przechodzą test nagrywania, ale gdy chcę na nie coś nagrać, to jest error. Mam takich parę jeszcze w domu, ale tylko na tych wyczarował się Bolek i Lolek... Może to dobrze, poćwiczę ortografię przez wakacje :P
Komentarze (122)
najlepsze
Trzeba było sprawdzić na trzecim komputerze. Może tam by ci się otworzył jakiś pornol.
można uwierzyć hehe ; )
I to jeszcze wypłynęło na główną... Czy Wam się czasem sufit na łeb nie spadł?
o ile ta historia to prawda