Szukam rodziny z USA! To naprawdę ważne dla mnie!

Witam, szukam rodziny, która mieszka w USA. W czym problem - z różnych powodów (mi nieznanych) kontakt się urwał około roku 1995/1996. Dokładnie szukałem brata mojej babci, Stanleya Hurę (Urę tyle, że w Stanach nie dawali sobie rady z wymową, stąd to H :p). Z tego co sam znalazłem w internecie to...

Witam, szukam rodziny, która mieszka w USA. W czym problem - z różnych powodów (mi nieznanych) kontakt się urwał około roku 1995/1996. Dokładnie szukałem brata mojej babci, Stanleya Hurę (Urę tyle, że w Stanach nie dawali sobie rady z wymową, stąd to H :p).
Z tego co sam znalazłem w internecie to sam Stanley już nie żyje, zmarł w '94 r. - wszystko się zgadza, prowadził zakład fryzjerski wraz z żoną (plota niesie, że się strzygł tam Reagan :D)

Na jednym ze zdjęć jest też jego córka Hanna - również znalazłem jej nekrolog (Ann Weronsky to Hanna). W sumie większość ze "starszyzny" poumierała. Wiem, że żyje Dennis. Znalazłem go na FB ale nie logował się tam od maja toteż nie odpisał mi na wiadomość.

Zupełnie nie mogę sobie poradzić z wnukami, na FB ni cholery nie mogę ich odszukać. Wpisuje różne kombinacje i nic.

Dlaczego chcę ich odnaleźć? Otóż moja babcia żyje, ma 94 lata i chciała się dowiedzieć co z jej rodziną (do Stanów wyemigrowało 2 braci i jej ojciec przed II wojną światową). Drugi powód to taki, że się strasznie nakręciłem na te poszukiwania.

Wrzucam zdjęcia rodziny + strony z których czerpałem wiedzę. Naprawdę zależy mi na odnalezieniu ich. Babcia chciałaby zobaczyć jak to wszystko się potoczyło... Pozdrawiam!

Nekrolog córki:

//www.kaczorfunerals.com/fh/obituaries/obituary.cfm?o_id=2176356&fh_id=13657

Nekrolog brata mojej babci, Stanleya:

//www.ancientfaces.com/person/stanley-m-hura/12013432









PS. Sam nie wiem czy jest w ogóle odnalezienie ich w sposób "wykopowy" ale już opadły mi ręcę, stanąłem w martwym punkcie i sam nie wiem gdzie znów zacząć ich szukać.

[ej-no-nie-przesadzaj]

u mnie ich nie ma

[jedzbudynie]

@ej-no-nie-przesadzaj: w szafie sprawdzales?

[j.....k]

@jedzbudynie: na półce tylko batony i czipsy

[podlysyn]

@Nemesh

Ta na wykopie nikt nic nie moze pomóc, nikt sie nie zna itd. Na 100%. LOL!

Ancestry.com to dobry start, na poczatek czasem dają dostep do waznych baz za free - warto tam przejrzec wszystko, uwzględniając lokalizacje itp.

[bart-bednarek]

@podlysyn: no to jak sie nie zna?! Ty sie znasz.....

[M.....s]

@podlysyn: może też na reddicie spróbować popytać.

[dzieju41]

Brat mojej babci mieszka w USA, kiedyś na prośbę o podesłanie dolarów do Polski, odpowiedział że w USA dolary na drzewach nie rosną. :) Tak mi się przypomniało. :)

[g.....k]

@janek_kenaj: hehe tak, w USA sie zap%!$!%%a bardziej niż w Polsce. mów za siebie

[Purple]

@trolololo012: a mnie dla odmiany trochę denerwujesz ty swoją wypowiedzią... uważasz, że żeby kogoś nie nazwać leniem musi zapierdzielać 18 godzin na dobę ? Teraz wiem skąd się biorą ci dziwni pracodawcy co dają z łaski darmowy staż na którym pracuje się jak na etacie. Praca powinna być oceniana za wydajność a nie ilość godzin które się w niej spędza. Powinno być tak, że jak zrobisz to możesz iść do

[S.....L]

Każdy by chciał mieć bogatą rodzinę w Ameryce po której nie ma kto odziedziczyć spadku :P

[pwl89]

@Nemesh: Może napisz na fb do jego znajomych. Jeśli jakichś ma na fb dodanych. Google plus? Myspace - jeśli jeszcze istnieje :P Twitter i inne takie.

[Szczerbiec]

Wątpię żeby ktoś na wykopie był w stanie Ci pomóc. No chyba, że jakimś cudem wejdzie na główną i dotrze do takiej liczby osób, że się uda.

[dimin112]

@Szczerbiec: Gdzies kiedys czytałem (pewnie wykop) ze statystycznie maksymalnie 8 osob dzieli nas od jakiejkolwiek innej osoby na planecie poprzez pokrewienstwo, ze znamy kogos kto zna kogos kto zna kogos itp :p wiec calkiem mozliwe ze mu sie uda :P grunt to znalezc ta pierwsza wlasciwa osobe w lancuchu

[sasekk]

@dimin112: a ja słyszałem, żeby nie wierzyć #falszywyrozowypasek

[rzeznikmocy]

@Nemesh podejrzewam, że jest jeszcze trzeci powód - emigracja :-) W każdym razie wykop i powodzenia.

[Koller]

powód - emigracja :-)

@rzeznikmocy: dalsza rodzina nic nie zdziała. Tylko rodzice

[lukaszlukaszkk]

Ostatnio zacząłem budować drzewo genealogiczne w pewnym programie (mogę podać na priv). Byłem zdumiony ilością osób tam, to jest jak genealogiczny fejsbuk. Ma jakieś 2 mld osób. Spróbuj zbudować swoje drzewo, może parę pokoleń wstecz będzie wspólna osoba. Program automatycznie proponuje pasujące osoby.

[K.....m]

@webtronic:

@

[webtronic]

@lukaszlukaszkk: Podałbyś nazwę tego programu?

[Nemesh]

Zrobiłem całkiem pokaźny szkielet w tym drzewku i zarzuciłem synchronizacje, zobaczymy co dalej. Póki co dalej czekam na odpowiedź z domu pogrzebowego. Jeśli to nic nie da, spróbuję na reddicie. Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i cieszę się, że temat trafił na główną ;) Jak będę coś wiedział to się odezwę. Jutro jadę do babci popytać co i jak, może uda mi się znaleźć jakies ciekawe zdjęcia.

[waldemar-cooper]

@Nemesh: Jezeli chodzi o wnuki brata babci Stanleya, to jest pewien slad w nekrologu jego corki, Ann M Weronski. Mianowicie, ze miala 3 dzieci:

Robert Weronski,

Elizabeth

[Nemesh]

@waldemar-cooper: Eileen to ta na zdjęciu, siedzi na wózku inwalidzkim. Najgorsze jest to, że tak wiele osób z tej rodziny poumierało...

[k.....k]

U mnie jest podobna historia. Brat mojej prababci wyemigrował do USA w latach dwudziestych XX wieku i z rodziną utrzymywał kontakt do ok. lat 60. Kontakt urwał się wraz z jego śmiercią. Mój wujek, który na emeryturze zaczął się bawić w odkrywanie naszego drzewa genealogicznego odnalazł córkę brata prababci (zupełnie przypadkiem szperając po amerykańskich blogach). Koniec końców, okazało się, że ona również nas szukała i była w Polsce już 8 razy od