To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę!
czyli co teraz należy je wszystkie powybijać, żeby Bartek syn Janusza mógł raz na dwa lata wybrać się w góry na weekend, nie narażając się "na niespodzianki" które mogły by mu popsuć wycieczkę???
@drugclubber: Schody? Janusz wołałby suvem na szczyt dojechać. Klimka, disco polo na maksa, sandałów nie trzeba zmienić... Tylko, żeby podjazd nie był za stromy, bo suv nie da rady, a poza tym cola się wyleje.
@spottedztatr: Na szczęście już niedługo... Niech Janusze zdejmą klapki i sandały i założą porządne buty wtedy nie będą płakać, że trzeba chodzić po górach.
Komentarze (101)
najlepsze
No, przecież się musiał za aklimatyzować!!!
Szczerze mówiąc to gdybym zobaczył młode niedźwiedzia to bym sp?%?!%!ał aż miło póki mamusia mnie nie zwęszyła.
W Brasovie w Rumunii, miśki biegają trójkami po mieście szukając jedzenia :D