hmm... nie wiem czym się tak bulwersujesz, wydaje mi się, że sprzedawanie używanej bielizny to nic złego. Kupowanie jej, no tu już by można dyskutować.
Bulwersować to złe słowo. Bardziej pasuje: zdziwienie i przerażenie. W sumie racja, dziewczyna po prostu chciała trafić w gusta potencjalnych klientów. Ale hurtowa produkcja i sprzedaż używanej bielizny .....
Nie wiem dlaczego tak się "podnieciłeś" tym znaleziskiem - kulturowo rzecz ujmując to prostytuja (w każdej formie) jest z nami od zalania dziejów - i bądź co bądź potrzebna też jest - gdzieś się też niektórzy muszą "wyszumieć"
Komentarze (18)
najlepsze
To z cyklu 'podziel się swoim HIV'?
"od zalania dziejów"?
Chyba nie tylko dzieje są zalane...
[edit] No chyba, że liczysz te dzieje od biblijnego potopu, wtedy mogą być zalane.
Istotnie miałem na myśli biblijny potop