@Chinaski: > Sprzedający zasugerował odesłanie bieżni w oryginalnym opakowaniu
Zasugerował a więc nie żądał.To normalna praktyka. Nie sadzę aby odmówił naprawy gwarancyjnej z powodu braku opakowania. Jak nie ma oryginalnego opakowania, to gwarant nie ponosi tylko odpowiedzialności za szkody powstałe w transporcie.
@Chinaski: @solo_ta: wydaje mi się, że była to kwestia doręczenia sprzętu bez kolejnych usterek "po drodze". Pewnie oryginalne opakowanie w jakimś tam stopniu to gwarantuje, przynajmniej tak mi się wydaje.
@Tu_Jest_Polska_Tu_Sie_Pije: mi też to tak pachnie - konto praktycznie nieużywane przez 5 lat. Poza tym @szewciu to nie AMA, żeby w każdym wątku odpowiadać...
Oh, w8. Wystarczyła wymiana kabla? Czy aby na pewno wymiana, z opisu usterki wynika jakby kabel był poluzowany, pewnie wystarczyło go docisnąć.... Kabel w komputerowym kosztuje grosze a gościu truł tyłek sprzedającemu że nie działa bieżnia... Przez takich ludzie przedsiębiorstwa padają, na wuj mu komentarz, że gościu nie potrafił sprawdzić kabla. To potrafi przeciętna gospodyni domowa.
@yas1u: nie do końca. Dla takich klientów robione są telefoniczne serwisy wsparcia. Producent/sprzedawca powinien podać nr telefonu, gdzie klient dzwoni i pan powoli "za rączkę" prosi o wykonanie podstawowych testów (np. upewnij się że wtyczka jest w gniazdku) i wtedy 80% "usterek" jest naprawiana. Reszta - trzeba odesłać do serwisu.
Tak to działa w cywilizowanych krajach i jakoś firmy nie bankrutują. Śmiem twierdzić, że sprzedaż może wzrosnąć gdy klient wie,
@szewciu: Dziwna praktyka. Nie rozumiem czemu nie chciał skierować bezpośrednio do producenta. Sam kupiłem kiedyś zestaw, który trzeba było samodzielnie zamontować na motorze i nijak nie mogłem sobie poradzić bo za cholerę nie pasował. Wykonałem telefon do sprzedawcy (podał na stronie aukcji telefon w razie problemów), próbował pomóc, potem podał telefon do producenta i wyjaśniłem sprawę.
@mike78: W takim razie powiedz, jaki jest myk w opisywanych przeze mnie objawach? Stary kabel nie włączał bieżni (przełącznik się nie świecił), konsola się nie odpalała, nic nie działało, a próbnik w śrubokręcie jakieś przebicie pokazywał (choćby na śrubkach) i innych metalowych elementach na drugim końcu bieżni i jakim cudem zmiana kabla odwróciła sytuację? Jestem bogiem?
Generalnie fajnie, super i wogole. Ale niech zgadne jak innemu klientowi ktoremu posla taki "kit naprawczy" a bedzie mial podobny poziom wiedzy technicznej co nasz Wykopek przydazy sie mala przygoda przy probie naprawy i jebnie go prad albo spali mu sie mieszkanie po "naprawie" to bedziemy czytac o nieodpowiedzialnym prywaciarzu ktory narazil biednego konsumenta na smierc i proces o sute odszkodowanie jak w przypadku dzieciaka ktory pozarl "Kreta" w sklepie bedac pod
@szewciu: pewno wszystko jest mozliwe wzorujac sie na iSyfach ktore weryfikuja nawet czy uzyty kabel jest "koszerny" bo z innym nie chca dzialac. Przerabiam sobie te zbyteczne kable zasilajace na przedluzacze :-) wszystkie sa 3-zylowe, niektore starsze (zdecydowanie staranniej wykonane) maja dodatkowo ekran i stalowa linke w srodku ale w przypadku mojego UPS nie to decyduje czy kabel dziala czy nie, zeby bylo smiesznie tez z nienacka z jednym z
@szewciu: Stawiam, że gniazdko bez bolca albo bolec nie uziemiony i na obudowie 115V przez kondensatory w filtrze przeciwzakłóceniowym - wystarczy żeby neonówka się jażyła, może też lekko kopać przy dotknięciu bieżni i kaloryfera (ale jak już będziesz próbował to koniecznie zewnętrzną stroną dłoni).
To że bieżnia nie działała to pewnie przewód zerowy się w kablu urwał...
@Xaveri: Szczerze niewiele zrozumiałem z tego co napisałeś, ale tak czy inaczej dzięki za info, że coś takiego faktycznie jest możliwe. Tak jak pisałem na starym kablu testowałem w różnych gniazdkach i objaw był ten sam, z nowym kablem podpiąłem pierwszy do tego samego, pierwszego gniazdka i zadziałało. Możliwe, że coś nie tak z rozdzielaczem i powinienem go wymienić/podpiąć gdzie indziej, żeby na przyszłość uniknąć takich sytuacji?
Komentarze (86)
najlepsze
Zasugerował a więc nie żądał.To normalna praktyka. Nie sadzę aby odmówił naprawy gwarancyjnej z powodu braku opakowania. Jak nie ma oryginalnego opakowania, to gwarant nie ponosi tylko odpowiedzialności za szkody powstałe w transporcie.
#shidocontent #shidosays
Tak to działa w cywilizowanych krajach i jakoś firmy nie bankrutują. Śmiem twierdzić, że sprzedaż może wzrosnąć gdy klient wie,
Z resztą spory ten zestaw naprawczy - czyżby zasilanie znów było projektowane przez księgowych?
To że bieżnia nie działała to pewnie przewód zerowy się w kablu urwał...