Uwaga Wydawcy – piractwo książkowe! - i reakcja czytelników :)
na blogu książki wydawnictwo "akapit-press" napisało przerażający post o piractwie i apel do innych wydawnictw o zwalczanie tegoż PROCEDERU(dostało się peb.pl ;)... niby nic, ale komentarze (zwłaszcza od wypowiedzi niejakiego Ryszarda), chyba nie są po myśli autorów ;].
![simperium](https://wykop.pl/cdn/c3397992/simperium_ZGCtlVHO9t,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 323
Komentarze (323)
najlepsze
A to jeszcze nie koniec – popatrzcie mili państwo na biblioteki. Toż to rozbój w biały dzień! Czytelnik – zamiast sumiennie zapłacić pełną kwotę wydawnictwu – ma książkę zupełnie za darmo! Zgroza bierze, kiedy jeden egzemplarz może czytać więcej niż jedna osoba. Do sądu z nimi, naliczyć im kary, pozamykać wszystkie!
Przed przeczytaniem komentarzy,
Ale nie zapomnij powiadomić Urzędu Skarbowego... złodzieju!
Na każdy zakaz znajdzie się rozwiązanie, tylko czy naprawdę warto ograniczać społeczeństwo w zdobywaniu wiedzy ?
PS. Idę kupić książkę od sąsiada na 7 dni ;]
Zawiera sporą ilość nielegalnego materiału ;)
Twórcy gier poczynili już kilka lat temu kroki w tym kierunku i przynoszą one efekty. Gry komputerowe są na dzień dzisiejszy tak tanie, że aż grzech nielegalnie je kopiować. Otrzymuje się ładne pudełko, kolorowe płyty, bonusy przy zakupie, promocje, pomoc online i wiele wiele innych rzeczy. Wydawca zarabia mniej na produkcie, ale globalnie wychodzi lepiej bo rośnie sprzedaż. :)
Rzeczywiście, gry komputerowe
Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie już za darmo na ulicy rozdają, a w sklepach nawet dopłacają i pakują w złoty papier!
cyt: "A ja myślę ,że warto zabrać się za biblioteki. W końcu to największe źródło nielegalnie rozpowszechnianych książek !! Przyjdzie sobie taki Pirat do biblioteki i bezkarnie przeczyta jedną albo i drugą książkę nic w dodatku za to nie płacąc !!
Największe zło to jednak biblioteki szkolne ! Od dziecka wpajają młodym Polakom ,że czytanie jakiejś książki zupełnie za darmo i
"Może się zdziwisz, ale ludzie mogą korzystać ze zgromadzonych tam utworów bezpłatnie, w zamian godząc się na wszystkie nieprzyjemności"
Ja też się godzę na nieprzyjemności. Np limity na rapidshare. :(
Proponuje zewrzeć poślady i zabrać się do roboty a nie szukać na siłę powodów swoich niepowodzeń.
Dajcie sobie spokój bo:
1. macie zamglone pojęcie o tym o czym mówicie
2. w większości kwestii nie macie racji
3. po częstotliwości pojawiania się pań lekkich obyczajów w waszych wypowiedziach widzę że powoli rośnie wam ciśnienie
4. mimo że twierdzicie że sami musicie się zniżać do poziomu reszty, jest zupełnie odwrotnie.
@buraczek: o tym właśnie mówiłem w punkcie 3 i 4
Co do bibliotek: biblioteka za książkę zapłaciła raz, a przeczyta ją załóżmy tysiąc osób. Twoim zdaniem tam nie zachodzi kopiowanie treści? Oczywiście że zachodzi,
Dlaczego się nie odp!%#$%%imy od tej biblioteki? Otóż nie odp!%#$%%imy się bo to jest coś czego nie jesteście w stanie sensownie wytłumaczyć, zadając to pytanie skazujemy was na wymijające albo w twoim przypadku głupie odpowiedzi.
To że coś jest legalnie wcale nie znaczy że jest lepsze czy gorsze od czegoś nielegalnego. Prawo nie jest prawdą objawioną i może być zarówno mądre jak i